Największy koncern świata już pod koniec ubiegłego roku informował o zakończonych sukcesem odwiertach dokonanych wspólnie z PetroChina. W marcu obie firmy podpisały umowę dotyczącą wspólnej eksploatacji złoża gazu łupkowego w Chinach. Shell liczy na to, że szybkie wejście na tamtejszy rynek gazu łupkowego pozwoli mu w pełni wziąć udział w potencjalnym boomie, jaki najprawdopodobniej czeka chiński sektor energetyczny.
Państwo Środka posiada największe na świecie złoża gazu niekonwencjonalnego. Ich wydobycie ma umożliwić technologia szczelinowania hydraulicznego, którą w ostatnich latach z sukcesem rozwijano w Ameryce Północnej.
Shell zamierza również wybudować we wschodnich Chinach rafinerię i kompleks petrochemiczny o wartości 12,6 mld dol. Szacuje się, że byłaby to największa pojedyncza inwestycja zagraniczna w Państwie Środka.
Angielsko-holenderski koncern jest jednym z największych inwestorów w chińskim sektorze energetycznym, ale jego konkurenci również nie próżnują. O udział w surowcowym Eldorado zabiegają również Exxon Mobil, BP, Total oraz Chevron Corp.