Budowę rafinerii w mieście Nachodka zapowiedział prezes Rosneft Igor Sieczin. Dziś uroczyście położono kamień węgielny pod inwestycję, która ma być gotowa w 2017 r.

Zakład będzie przerabiać 3,6 mln ton ropy rocznie. 80 proc. produkcji trafi na eksport do krajów Azji m.in. do Korei Płd. i Chin.

Kolejne 3,4 mld dol. Rosneft wyda na modernizację rafinerii w Komsomolsku nad Amurem w Kraju Chabarowskim.

Dziś także Rosneft i Transneft podpisały umowę o budowie nitki doprowadzającej ropę do rafinerii z rurociągu Wschodnia Syberia-Pacyfik (WSP). Moc przesyłowa to 8 mln t ropy rocznie. Rura będzie gotowa za cztery lata. W 2011 r inna nitka została pociągnięta z tego ropociągu do chińskiego granicznego miasta Dazing.

Nachodka to liczące 180 tys. miasto nad Morzem Japońskim w pobliżu Władywostoku. Rejon jest zimą odcięty od dostaw paliw. Jedyną drogą pozostaje morze i szlaki przecierane przez lodołamacze. Często zdarza się, że warunki pogodowe uniemożliwiają dostawy ropy i mazutu i mieszkańcy marzną. Rafineria w Nachodce będzie więc dla regionu prawdziwym skarbem.