Korespondencja z Brukseli
Katastrofa w japońskiej Fukushimie uwrażliwiła opinię publiczną na kwestie bezpieczeństwa nuklearnego. Dlatego też Komisja Europejska przeprowadziła testy wytrzymałości reaktorów w skrajnych sytuacjach.
Objęto nimi wszystkie 145 instalacji w 15 krajach Unii oraz cztery z pięciu reaktorów w Szwajcarii i cztery z 19 reaktorów na Ukrainie. Rosja i Białoruś nie wzięły udziału w testach.
Fatalne wyniki
Potwierdziły się wcześniejsze przecieki z wyników kontroli. Wykazała ona m. in., że w przypadku 54 reaktorów nie są stosowane obowiązujące normy kalkulacji ryzyka w zakresie trzęsienia ziemi, a w przypadku 62 reaktorów w zakresie powodzi. W 121 reaktorach nie ma sejsmografów lub są one przestarzałe.
Z kolei w 32 reaktorach nie ma układów filtrów wentylacyjnych umożliwiających bezpieczną dekompresję obudowy bezpieczeństwa w razie wypadku.