Podały to dzisiaj władze firmy Tepco - operatora elektrowni, informuje agencja AFP. W skład podanej kwoty wchodzą nie tylko koszty likwidacji skutków katastrofy na terenie elektrowni, ale także odszkodowania wypłacane ofiarom - pracownikom i mieszkańcom okolic.
Koncern już dostał 1 bln jenów od rządu na wydatki związane z usuwaniem skutków zniszczenia części elektrowni przez tsunami z wiosny 2011 r. W zamian przekazał skarbowi państwa swoje akcje. Ma to uchronić firmę, która zaopatruje w prąd m.in. Tokio, od bankructwa.
Po katastrofie, zatrzymane zostały wszystkie 50 reaktorów w Japonii. Do dziś pracę wznowiły dwa. Łączne straty japońskiej energetyki z tego tytułu szacowane są na 46 mld dol..
Rząd podjął decyzję o stopniowych odchodzeniu od energetyki jądrowej i przechodzeniu na inne źródła, m.in. LNG.
Ma to nastąpić do 2040 r.