Największym beneficjentem ostatnich przetargów na dzierżawę Miejsc Obsługi Podróżnych przy autostradach prowadzonych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad okazał się koncern BP. Wygrał aż 11 lokalizacji, z czego dwie przy drodze ekspresowej.

Ten wynik mocno zbliża go do dotychczasowego wicelidera pod względem liczby stacji na MOP-ach, czyli Lotosu. Gdańska spółka po ostatnim rozdaniu ma tylko o jedno miejsce więcej, a więc udało się jej pozyskać dodatkowych 7 lokalizacji. Niedościgniony pozostaje PKN Orlen, który posiada obecnie 28 lokalizacji MOP w Polsce, z czego 17 obiektów już w pełni funkcjonuje.

- Najwięcej, bo 12 MOP, znajduje się przy autostradzie A2, natomiast przy autostradzie A4 znajduje się 8 lokalizacji, a przy A1 mamy 6 miejsc. W listopadzie ubiegłego roku koncern wygrał też przetarg na eksploatację dwóch Miejsc Obsługi Podróżnych przy trasie ekspresowej S7 odcinek Kalsk – Miłomłyn – wylicza Arkadiusz Ciesielski z biura prasowego płockiej spółki.

Na końcu peletonu znajduje się Shell. - W tym roku podpisaliśmy dwie kolejne dwie umowy na A2 w okolicach węzła w Strykowie, co zwiększy nasz stan posiadania w Polsce do 8 MOP-ów, obok już istniejących przy autostradach A1 i A4 – mówi Piotr Dziwok, prezes Shell Polska. Podkreśla, że Polska dla koncernu z muszelką w logo jest kluczowym rynkiem w budowaniu tego segmentu sieci detalicznej. W całej Europie Shell jest bowiem najlepiej rozwiniętą siecią stacji paliw autostradowych posiadającą blisko 700 takich obiektów.

Na koniec czerwca br. działało 43 MOP-ów, wynika z danych POPiHN.