Günther Oettinger zapowiedział w wywiadzie dla "Kommersant Ukraina", że już tej zimy możliwe będą dostawy gazu na Ukrainę z wykorzystaniem odwrotnego kierunku dostaw gazociągów przez Słowację. Gaz miałby potem trafić do podziemnych magazynów, które są największe w Europie. Komisja Europejska chce wysłać do Kijowa grupę ekspertów, którzy wspólnie ze specjalistami ukraińskimi opracuje sposoby magazynowania gazu na potrzeby Unii na terenie Ukrainy.
Gazociągi i magazyny ukraińskie są obecnie wypełnione w ok. 40 proc. Kijów twierdzi, że nie ma problemów technicznych z dostawami z odwrotnego kierunku - zamiast z Rosji do Europy przez Ukrainę, to z Europy na Ukrainę. Rosyjski gaz przekraczałby granice Ukrainy i od razu wracałby z powrotem, bo wtedy to kraje Unii są jego dysponentami. Gaz taki byłby na początek tańszy o ok. 20-30 dol./1000m
3
.
Eksperci uważają, że w ten sposób Ukraina mogłaby dostawać z Unii 10-15 mld m