Rosja i Bułgaria walczą o atom

Rosatom zwiększył do 1,25 mld euro swoje roszczenia względem Bułgarii. Atomowy konflikt rozstrzygnie sąd w Genewie

Publikacja: 07.05.2013 15:54

Rosja i Bułgaria walczą o atom

Foto: spółka

Rosjanie (Atomstrojeksport - spółka zależna Rosatomu) domagają się od bułgarskiej Narodowej Kompanii Energetycznej (NEK) odszkodowania za zerwanie umowy o budowie elektrowni jądrowej Bielenije. Rosatom zwiększył roszczenie do 1,25 mld euro i przeniósł pozew z Paryża do Genewy.

W marcu ubiegłego roku Sofia zrezygnowała z budowy siłowni Belenije o mocy 2 GW. Kontrakt na inwestycję został podpisany jeszcze w 2006 r ze zwycięzcą przetargu - rosyjskim Atomstrojeksport (ASE). Inwestorem był NEK.

W 2012 r. rząd premiera Bojko Borysowa zerwał kontrakt ze względu na jego wysokie i wciąż rosnące koszty i niskie tempo inwestycji. ASE wycenił poniesione dotąd nakłady najpierw na 56 mln euro, a jesienią podniósł do 1 mld euro (m.in. zamówił i częściowo opłacił wyposażenie elektrowni - z tych zamówień nie udało się wycofać) i skierował sprawę przed arbitraż Międzynarodowej Izby Handlowej w Paryż.

Teraz sprawą zajmuje się sąd w Genewie. Jeżeli uzna racje Rosjan, to NEK może zbankrutować, bo nie udźwignie miliardowego odszkodowania. W 2011 r. obroty NEK wyniosły równowartość 1,6 mld euro a łączna wartość aktywów 3,2 mld euro.

Rosatom zapowiedział, że w wypadku wygranej, wystąpi o przejęcie na poczet odszkodowania elektrowni wodnej oraz sieci przesyłowych. A to by oznaczało faktyczne przejęcie przez Rosjan systemu energetycznego Bułgarii. NEK jest bowiem monopolistą w produkcji i przesyle prądu w Bułgarii. Zarządza m.in. elektrowniami wodnymi produkującymi 2,7 GW prądu.

Bułgarskie władze nie raz głosiły, że proces wygrają, jednak eksperci są zdania, że jedyna droga to ugoda pozasądowa. NEK zapłaci Rosjanom za urządzenia i sprzeda zbudowany jest jeden z dwóch bloków elektrowni.

Rosjanie (Atomstrojeksport - spółka zależna Rosatomu) domagają się od bułgarskiej Narodowej Kompanii Energetycznej (NEK) odszkodowania za zerwanie umowy o budowie elektrowni jądrowej Bielenije. Rosatom zwiększył roszczenie do 1,25 mld euro i przeniósł pozew z Paryża do Genewy.

W marcu ubiegłego roku Sofia zrezygnowała z budowy siłowni Belenije o mocy 2 GW. Kontrakt na inwestycję został podpisany jeszcze w 2006 r ze zwycięzcą przetargu - rosyjskim Atomstrojeksport (ASE). Inwestorem był NEK.

Energetyka
Inwestorzy i przemysł czekają na przepisy prawne regulujące rynek wodoru
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej