Analiza Łukoilu nazywa się: "Główne tendencje rozwoju globalnych rynków ropy i gazu do 2025 r". Przedstawił ją dziś wiceprezes Leonid Fiedun.
- Według naszych obliczeń cena ropy nie spadnie poniżej 100 dol. za baryłkę a ta dynamika będzie zależeć od kilku faktów. Tego jak zachowywać się będzie dolar; jak szybko będzie rósł popyt w krajach azjatyckich a także w perspektywie - w afrykańskich. Trzeci ważny warunek to stabilizacja wysiłków OPEC - mówił Fiedun w rozmowie z radiem Biznes FM.
Jego zdaniem obecnie istnieją trzy zagrożenia dla rynku ropy. Pierwszy to łupkowy boom w USA, który będzie zależał od tego na jak długo starczy gazu w wyrobiskach. Łukoil oczekuje też kontynuacji wzrostu popytu w Chinach. Obecnie na 1000 rodzin przypada tam 40 samochodów. Do 2025 r bedzie to już 200 aut.
- Trzeci straszak to Irak. Plany wydobywcze rządu to 12 mln baryłek/doba, ale według nas to będzie połowa - mówił Rosjanin.
Łukoil ma w Iraku udziały w największym polu naftowym Zachodnia Kurma II. Roczne wydobycie może tam sięgnąć 50 mln ton ropy. W 2012 r Łukoil wypompował 96 mln ton.