Najwcześniej w październiku Komitet Stały Rady Ministrów zajmie się nowelizacją prawa geologicznego i górniczego oraz projektem ustawy o specjalnym podatku węglowodorowym, czyli regulacjami, od których w dużym stopniu zależą poszukiwania ropy i gazu, w tym w skałach łupkowych – wynika z informacji „Rz".
Kolejne opóźnienia legislacyjne to m.in. efekt sporów wewnątrz rządu dotyczących funkcjonowania Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych, państwowej firmy, która ma być udziałowcem części koncesji. Brak też wspólnego stanowiska dotyczącego powołania Funduszu Rezerwy Demograficznej (wcześniej Funduszu Pokoleń), którego wpływy mają pochodzić z zysku wypracowywanego przez NOKE, a jego celem będzie wspieranie innowacyjnych projektów oraz ochrony zdrowia i życia ludzkiego.
W połowie września Maciej Berek, prezes Rządowego Centrum Legislacji, przedstawił listę zagadnień wymagających rozstrzygnięcia, bez których nie mogą ruszyć dalsze prace nad łupkowymi ustawami. Domaga się m.in. określenia, w jaki sposób ma być finansowane NOKE. Resort środowiska chce, aby potrzebne tej spółce pieniądze pochodziły z budżetu państwa i od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wynika to z tego, że według jego koncepcji udziałowcami NOKE mają być bank BGK i NFOŚiGW.
Resort skarbu proponuje zaś, aby minister finansów przekazywał potrzebne NOKE pieniądze do MSP, a ono jako organ założycielski zasilałoby łupkową firmę.
– Zdaniem ministra finansów o konieczności ewentualnego dokapitalizowania NOKE powinna decydować Rada Ministrów w drodze uchwały stosownie do potrzeb spółki – odpowiada z kolei Maciej Grabowski, wiceminister finansów.