Gaz z Niemiec za drogi dla Ukrainy

Ukraina wstrzymała odbiór gazu, który przez Polskę otrzymuje od niemieckiego RWE. Powodem jest zbyt wysoka cena.

Publikacja: 24.10.2013 06:58

Gaz z Niemiec za drogi dla Ukrainy

Foto: Bloomberg

Wstrzymanie odbioru potwierdził wiceprezes państwowego Naftogazu Wadim Czuprun. – Spójrzcie, jaka jest tam cena. Mamy z RWE umowę, że gaz, który od nich kupujemy, powinien być tańszy od rosyjskiego – cytuje menedżera agencja Unian.

Według danych polskiego Gaz-Systemu od początku października RWE dostarczył na Ukrainę przez Polskę gaz tylko 5–6 października po 0,2 mln m3 na dobę. To 10 razy mniej aniżeli minimalne dostawy w miesiącach wcześniejszych. Wtedy przez Polskę trafiło na Ukrainę od 2 do prawie 4 mln m3 gazu.

Jak zauważa Gaz-System, zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami RWE nie ma obowiązku informowania operatora przesyłu o tym, na jaki okres zdecydował się wstrzymać dostawy gazu, i może je wznowić w dowolnym momencie.

„Aby dostawy znów ruszyły, RWE powinien do 14.00 danego dnia wysłać do nas informację o planowanej objętości przesyłanego w danym dniu gazu" – tłumaczy Gaz-System.

We wrześniu Ukraina importowała z polskiego kierunku 87 mln m3 gazu. Jest to o 16 proc. mniej niż w sierpniu, kiedy dostawy były o 9 proc. mniejsze niż w lipcu.

Wobec braku kompromisu i obniżenia ceny gazu z Gazpromu Ukraina od listopada 2012 r. kupuje gaz w krajach Unii, przede wszystkim w Niemczech. Kontrakt z RWE opiewał na maksymalnie 5 mld m3 gazu rocznie. Pierwsze dostawy szły przez Polskę. Obecnie pracuje tylko kierunek przez Węgry. Są kłopoty z tzw. przesyłem wstecznym przez Słowację i Rumunię.

Minister energetyki Eduard Stawicki zapewnił w środę, że gaz przez Słowację popłynie do końca roku. W maju rozpoczął się z tego kierunku import gazu w tzw. reżymie testowym. Zdaniem przedstawiciela Komisji Europejskiej na Ukrainie, Jana Tombińskiego, Słowacja nie ma pełnej możliwości, by uruchomić strumień gazu w kierunku przeciwnym. Do tego taki przesył musi być uzgodniony ze wszystkimi uczestnikami procesu. Ukraińcy przypominają, że we wrześniu PGNiG oświadczył, iż gotowy jest powalczyć z RWE i innymi (nienazwanymi) firmami o prawo dostaw gazu dla Ukrainy. Kijów zapowiedział bowiem, że z Gazpromu kupi maksymalnie 27,3 mld dol. (połowa potrzeb kraju).

Wstrzymanie odbioru potwierdził wiceprezes państwowego Naftogazu Wadim Czuprun. – Spójrzcie, jaka jest tam cena. Mamy z RWE umowę, że gaz, który od nich kupujemy, powinien być tańszy od rosyjskiego – cytuje menedżera agencja Unian.

Według danych polskiego Gaz-Systemu od początku października RWE dostarczył na Ukrainę przez Polskę gaz tylko 5–6 października po 0,2 mln m3 na dobę. To 10 razy mniej aniżeli minimalne dostawy w miesiącach wcześniejszych. Wtedy przez Polskę trafiło na Ukrainę od 2 do prawie 4 mln m3 gazu.

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie