Udziały PGNiG w polskim rynku gazu mogą mocno spaść

Coraz więcej firm kupuje lub zamierza kupować gaz samodzielnie. To m.in. Grupa Azoty, Orlen, Enea i Tauron.

Publikacja: 28.10.2013 02:20

Udziały PGNiG w polskim rynku gazu mogą mocno spaść

Foto: Bloomberg

Postępująca liberalizacja rynku gazu ziemnego powoduje, że coraz więcej odbiorców kupuje surowiec u innych dostawców niż Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. W efekcie jego udział w rynku będzie systematycznie malał.

Wg Urzędu Regulacji Energetyki, w 2012 r. rynki hurtowy i detaliczny były zdominowany przez PGNiG. Na obu jego udział sięgał 95 proc. To się już nie powtórzy.

– W tym roku podpisaliśmy ponad 60 nowych umów ramowych na świadczenie usługi przesyłania gazu ziemnego. Wcześniej mieliśmy umowy przesyłowe zaledwie z kilkoma klientami – mówi Jan Chadam, prezes Gaz-Systemu, właściciela gazociągów transportujących w Polsce większość surowca.

PGNiG może dotkliwie odczuć spadek zapotrzebowania zwłaszcza ze strony największych odbiorców. – Grupa Azoty sukcesywnie realizuje plan dywersyfikacji zarówno źródeł, jak i kierunków dostaw gazu. W roku gazowym 2013/2014 zamierzamy zwiększyć udział dostaw od alternatywnych wobec PGNiG dostawców, w zależności od spółki, do 12 – 40 proc. zapotrzebowania – informuje Grzegorz Kulik, rzecznik Grupy Azoty.

W tym roku grupa, po połączeniu z Puławami, może potrzebować ok. 2,2 mld m sześc. surowca. Stanie się więc największym klientem PGNiG. Jeśli zrealizuje zamierzenia dotyczące dywersyfikacji na maksymalnym poziomie, to (przy dziś planowanym zużyciu) aż 0,88 mld m sześc. gazu może pozyskiwać od innych firm. Dla PGNiG, które w 2012 r. sprzedało 14,6 mln m sześc. gazu, byłaby to duża strata.

Reklama
Reklama

O dywersyfikacji dostaw od dawna mówi Orlen. – PGNiG jest naszym największym dostawcą gazu, który dostarcza go do grupy kapitałowej ponad 3/4 – twierdzą przedstawiciele biura prasowego. Prognozy na ten rok mówią, że zużycie gazu wyniesie 2,1 mld m sześc. PKN w Polsce może kupić ok. 0,45 mld m sześc. gazu od innych firm niż PGNiG.

Handel gazem staje się powoli jedną z podstawowych działalności m.in. grup energetycznych. – Enea jest w trakcie  przygotowywania do handlu gazem ziemnym. Już w I kw. 2014 r. będziemy przygotowani do oferowania tego produktu naszym klientom – mówi Sławomir Krenczyk, rzecznik Enei.

Także Tauron chce samodzielnie zaopatrywać się w gaz. Ma już m.in. umowy na przesył gazu w Polsce i Niemczech.

Ale PGNiG nie zamierza łatwo oddać pola. – W celu minimalizowania utraty rynku uruchomiony został Oddział Obrotu Hurtowego, którego celem jest budowanie silnej pozycji PGNiG na rynku hurtowym w kraju i za granicą – informuje zespół prasowy spółki.

Postępująca liberalizacja rynku gazu ziemnego powoduje, że coraz więcej odbiorców kupuje surowiec u innych dostawców niż Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. W efekcie jego udział w rynku będzie systematycznie malał.

Wg Urzędu Regulacji Energetyki, w 2012 r. rynki hurtowy i detaliczny były zdominowany przez PGNiG. Na obu jego udział sięgał 95 proc. To się już nie powtórzy.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Energetyka
Rząd znów szuka prezesa URE. Jest cicha faworytka
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama