Po wczorajszych rozmowach ze Naftogazem, Gazprom ocenia jako „poważną" sytuację z tranzytem gazu przez Ukrainę. Gazu z podziemnych magazynów może tam nie starczyć do zaspokojenia zimowych potrzeb odbiorców z Unii.
- Dziś koledzy ukraińscy zaczęli wypompowywać gaz z magazynów, a przecież zima jeszcze się nie zaczęła. Przy takim tempie opróżniania zapasów, może tam pozostać ok. 14 mld m3. A to jest katastrofa - powiedział wprost wiceprezes Witalij Markiełow.
Jak podaje agencja Reuters, według Gazpromu bezpieczny tranzyt do Unii w okresie zimy gwarantuje zgromadzenie 21,5 mld m3 gazu w ukraińskich magazynach. Stan na dziś to 17,6 mld m3.
- A to oznacza, że zimą tranzyt będzie niemożliwy, bo gazu w podziemnych magazynach wystarczy nawet na zaspokojenie potrzeb samej Ukrainy - dodaje Makarow. Naftogaz jest na granicy niewypłacalności. zalega Gazpromowi 1,3 mld dol..
- Koledzy z Ukrainy są w ciężkiej sytuacji. Całkowicie przestali kupować rosyjski gaz i zaczęli go wypompowywać z magazynów. Nic dziwnego, że nasi europejscy klienci są zaniepokojeni. Wszyscy rozumieją ryzyko. Sytuacja jest poważna i jesteśmy gotowi na kompromisy i poszukiwanie rozwiązania - stwierdził wiceprezes Gazpromu.