Lotos kupił pływającą platformę wiertniczą

Spółka Lotos Petrobaltic kupiła pływającą platformę wiertniczą u wybrzeży Afryki. Zostanie ona przetransportowana Bałtyk.

Publikacja: 23.12.2013 12:05

Lotos kupił pływającą platformę wiertniczą

Foto: Bloomberg

Nowa platforma pracuje obecnie na Atlantyku u zachodnich wybrzeży Afryki. Jest to – podobnie jak „Petrobaltic" – platforma typu jack-up (samopodnośna). Nowo zakupiona jednostka to czwarta platforma spółki Lotos Petrobaltic. Będzie pracowała pod polską flagą i z polską załogą. Jej główny trzon będą stanowili obecni pracownicy spółki.

W pierwszym kwartale przyszłego roku platforma zostanie przetransportowana na Morze Bałtyckie, a pod koniec marca 2014 r. rozpocznie wiercenia na obszarze koncesji bałtyckich, należących do Lotosu.

– Zakup tej platformy i wprowadzenie jej do eksploatacji to kolejny ważny krok na drodze do realizacji strategii Grupy Kapitałowej Lotos w obszarze poszukiwań i wydobycia – mówi Zbigniew Paszkowicz, wiceprezes Grupy i prezes Lotos Petrobaltic S.A. – Umożliwi to nam zdynamizowanie działalności w tej sferze i skuteczne przeprowadzenie zaplanowanych prac poszukiwawczych. Przypomnijmy, że wedle dostępnych szacunków geologicznych zasoby perspektywiczne węglowodorów na naszych bałtyckich koncesjach wynoszą 30 mln toe. Ich pełne rozpoznanie i zagospodarowanie będzie miało istotny wpływ na wzrost bezpieczeństwa energetycznego Polski i dywersyfikację dostaw ropy do gdańskiej rafinerii Lotosu.

„Lotos Petrobaltic", bo taką nazwę przyjmie platforma, może prowadzić wiercenia na wodach o głębokości 350 ft. (105 m). Przeprowadzone przed zakupem analizy wykazały, że istnieje możliwość przedłużenia nóg platformy o 50 stóp, co pozwoli jej na pracę na wodach nawet o głębokościach do 120 metrów.

– W tym roku wykonamy ponad 1000 km kw. badań sejsmicznych 2D i 3D na koncesjach poszukiwawczych – przypomina Krzysztof Sułecki, wiceprezes ds. poszukiwań i wydobycia Lotos Petrobaltic. – Badania te pozwolą wytypować obiekty, w których mogą znajdować się kumulacje węglowodorów. Trzeba podkreślić, że te potencjalne obiekty złożowe są zlokalizowane pod dnem morza o głębokościach powyżej 90 m, a więc już poza zasięgiem platformy „Petrobaltic", ale w obszarze operacyjnym nowej platformy.

Dodatkowo w połowie przyszłego roku rozpocznie się przebudowa platformy wiertniczej na platformę eksploatacyjną. Po zakończeniu inwestycji platforma stanie się centrum produkcyjnym na złożu B8 a prace wiertnicze przejmie platforma „Lotos Petrobaltic".

– Uruchomienie komercyjnej produkcji ze złoża B8 planujemy na koniec 2015 r. Jego potencjał wydobywczy szacujemy na 3,5 mln ton ropy naftowej. Rocznie z tego złoża Lotos Petrobaltic zakłada pozyskiwanie około 220 tysięcy ton ropy naftowej – podkreśla prezes Paszkowicz.

Warto przypomnieć, że 7 października br. Lotos Petrobaltic i Polskie Inwestycje Rozwojowe zawarły porozumienie dot. finansowania projektu inwestycyjnego związanego właśnie z zagospodarowaniem złoża B8. Inwestycja ma być realizowana poprzez spółkę specjalnego przeznaczenia. Po podpisaniu finalnych umów projekt będzie współfinansowany przez podmioty zewnętrzne, w tym m.in. PIR oraz banki komercyjne.

– Zarówno zakup platformy, jak i planowane wiercenia poszukiwawcze to istotne pozycje w budżecie spółki – dodaje Dariusz Wojdyński, wiceprezes ds. ekonomiczno-finansowych Lotos Petrobaltic S.A. – Warto podkreślić, że zgodnie ze strategią Lotosu na lata 2011-2015 inwestycje koncernu w segment poszukiwań i wydobycia sięgną 3,9 mld zł (70 proc. ogólnego poziomu inwestycji koncernu).

Plan prac nowej platformy obejmuje wiercenie kilkunastu otworów oraz liczne prace związane z rekonstrukcją otworów już istniejących. Jeśli wiercenia poszukiwawcze potwierdzą występowanie kolejnych złóż, ich zagospodarowanie będzie wymagać kolejnych wierceń – otworów eksploatacyjnych i zatłaczających – oraz budowy centrów produkcyjnych. Z kolei realizacja tych zadań będzie wymagała zakupu kolejnych platform w przyszłości.

Nowa platforma pracuje obecnie na Atlantyku u zachodnich wybrzeży Afryki. Jest to – podobnie jak „Petrobaltic" – platforma typu jack-up (samopodnośna). Nowo zakupiona jednostka to czwarta platforma spółki Lotos Petrobaltic. Będzie pracowała pod polską flagą i z polską załogą. Jej główny trzon będą stanowili obecni pracownicy spółki.

W pierwszym kwartale przyszłego roku platforma zostanie przetransportowana na Morze Bałtyckie, a pod koniec marca 2014 r. rozpocznie wiercenia na obszarze koncesji bałtyckich, należących do Lotosu.

Pozostało 86% artykułu
Energetyka
Inwestorzy i przemysł czekają na przepisy prawne regulujące rynek wodoru
Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej