„Na mocy umowy obie firmy zobowiązały się do współpracy przy budowie austriackiego odcinka gazociągu South Stream o rocznej przepustowości od 30 do 32 mld m3, którego początkiem będzie granica z Węgrami, a punktem końcowym hub gazowy w Baumgarten. Podpisane dokumenty określają termin uzyskania pozwoleń na budowę na grudzień 2015 roku. Według planów austriacki odcinek gazociągu South Stream ma zostać uruchomiony na początku 2017 roku" - głosi komunikat Gazpromu.

„Projekt South Stream jest wspierany przez największe koncerny energetyczne. Podpisanie umowy pokazuje nasze zaangażowanie w stworzenie nowej trasy przesyłu gazu do Europy. South Stream to dodatkowe gwarancje stabilności i elastyczności dostaw rosyjskiego gazu na rynki europejskie," powiedział Aleksiej Miller.

- Realizując projekt South Stream firmy Gazprom i OMV stoją na straży bezpieczeństwa dostaw gazu do Europy, w szczególności do Austrii. Ta umowa umacnia role Baumgarten jako jednego z kluczowych hubów gazowych w Europie," stwierdził Gerhard Roiss.

Austriacki odcinek ma kosztować 200 mln euro, podała agencja Reuters. W połowie sfinansuje go Gazprom. Decyzja Austrii stoi w sprzeczności ze stanowiskiem Komisji Europejskiej. Nie zgadza się ona na wyłączenie gazociągu spod regulacji Trzeciego Pakietu Enegretycznego. KE zażądała niedawno od państw Unii uczestniczących w projekcie (Bułgaria, Włochy, Węgry, Chorwacja, Słowenia) oraz od Serbii, dostosowania umów dwustronnych do unijnego prawa. Niedawno Bułgaria i Serbia wstrzymały prace przy gazociągu.