Coraz więcej Polaków zmienia sprzedawcę prądu

Coraz więcej Polaków zmienia sprzedawcę prądu. Rocznie dzięki temu można zaoszczędzić kilkadziesiąt zł - mówi Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka URE. Z danych URE wynika, że w maju sprzedawcę zmieniło ponad 14 tys. gospodarstw domowych, w czerwcu ponad 16 tys.

Publikacja: 26.07.2014 11:39

Coraz więcej Polaków zmienia sprzedawcę prądu

Foto: Fotorzepa, Adam Jagielak Ada Adam Jagielak

PAP

Jeszcze w styczniu br. sprzedawcę zmieniło ponad 10 tys. gospodarstw domowych, w marcu - już ponad 13 tys. "Staramy się cały czas informować Polaków o tym, że mogą zmienić sprzedawcę. Liczba gospodarstw domowych rośnie również dzięki rosnącej aktywności firm, także tych małych, które prowadzą kampanie bezpośrednie - chodząc od drzwi do drzwi, jak i kampanie marketingowe. W efekcie coraz więcej Polaków decyduje się na zmianę. Liczymy, że ten trend będzie kontynuowany" - powiedziała PAP.

Jak dodała, większa ilość gospodarstw, które zmieniają sprzedawcę, to także większa konkurencja na rynku i niższe ceny. "Firmy zaczynają walczyć o klienta, a to będzie skutkowało lepszymi ofertami cenowymi" - zaznaczyła.

Podkreśliła, że zmieniając sprzedawcę prądu rocznie można zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt złotych. Jak wybrać dla siebie najlepszą ofertę? "Prowadzimy stronę internetową maszwybor.ure.gov.pl, na której można znaleźć kalkulator cenowy. Każdy może tam sprawdzić, jakie są dostępne dla niego oferty i ile może zaoszczędzić. Oczywiście wszystko zależy do tego, ile prądu zużywamy. Dla standardowego zużycia - ok. 2000 kilowatogodzin rocznie - możemy zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych rocznie. To jeden miesięczny rachunek w roku za darmo" - zaznaczyła.

Zmiana sprzedawcy energii elektrycznej jest bezpłatna. Odbiorca musi wybrać sprzedawcę i zawrzeć z nim umowę. Nowa umowa sprzedaży powinna wejść w życie z dniem wygaśnięcia umowy sprzedaży z dotychczasowym sprzedawcą - takie rozwiązanie gwarantuje ciągłość sprzedaży. W przypadku pierwszej zmiany odbiorca wypowiada zazwyczaj tzw. umowę kompleksową, czyli obejmującą sprzedaż energii elektrycznej, jak i świadczenia usługi dystrybucji.

Po wypowiedzeniu umowy kompleksowej, oprócz nowej umowy sprzedaży z wybranym sprzedawcą, odbiorca zawiera z operatorem systemu dystrybucyjnego umowę o świadczenie usług dystrybucji. Umowa ta wchodzi w życie z dniem rozwiązania umowy kompleksowej. Istotne jest, że nową umowę o świadczenie usługi dystrybucji odbiorca może zawrzeć na czas nieokreślony. W takim przypadku nie jest konieczne wypowiadanie i ponowne jej zawieranie przy kolejnych zmianach sprzedawców.

Odbiorca następnie informuje operatora systemu dystrybucyjnego o zawarciu umowy sprzedaży z nowym sprzedawcą. Zgłoszenie odbywa się z wykorzystaniem formularza udostępnianego przez operatora systemu dystrybucyjnego (m.in. na stronie internetowej operatora).

W zależności od wielkości zużycia energii zmiana sprzedawcy może wymagać dostosowania układu pomiarowo - rozliczeniowego. Koszty jego dostosowania ponosi jego właściciel, którym w przypadku gospodarstwa domowego jest operator systemu dystrybucyjnego.

Stan licznika na dzień zmiany sprzedawcy operator przekazuje dotychczasowemu oraz nowemu sprzedawcy - na tej podstawie dokonywane jest rozliczenie końcowe.

Jeszcze w styczniu br. sprzedawcę zmieniło ponad 10 tys. gospodarstw domowych, w marcu - już ponad 13 tys. "Staramy się cały czas informować Polaków o tym, że mogą zmienić sprzedawcę. Liczba gospodarstw domowych rośnie również dzięki rosnącej aktywności firm, także tych małych, które prowadzą kampanie bezpośrednie - chodząc od drzwi do drzwi, jak i kampanie marketingowe. W efekcie coraz więcej Polaków decyduje się na zmianę. Liczymy, że ten trend będzie kontynuowany" - powiedziała PAP.

Pozostało 81% artykułu
Energetyka
Więcej gazu w transformacji
Energetyka
Pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie zatwierdzony. Ile wyniesie?
Energetyka
Trump wskazał kandydata na nowego sekretarza ds. energii. To zwolennik ropy i gazu
Energetyka
Bez OZE ani rusz
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Energetyka
Inwestorzy i przemysł czekają na przepisy prawne regulujące rynek wodoru