Rosja gra w naftową ruletkę

Rosja chce przekonać kraje kartelu producentów ropy, OPEC, do obustronnego zmniejszenia wydobycia. Taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy.

Publikacja: 25.11.2014 00:51

We wtorek podczas poprzedzającej czwartkowy szczyt OPEC w Wiedniu, międzynarodowej konferencji na te

We wtorek podczas poprzedzającej czwartkowy szczyt OPEC w Wiedniu, międzynarodowej konferencji na temat międzynarodowego rynku ropy Rosja zaproponuje ograniczenie wydobycia.

Foto: Bloomberg

We wtorek podczas poprzedzającej czwartkowy szczyt OPEC w Wiedniu, międzynarodowej konferencji na temat międzynarodowego rynku ropy Rosja zaproponuje ograniczenie wydobycia.

To wyjątkowe posunięcie. W 2008 r. to OPEC apelował do Rosji (a także do Norwegii i Meksyku) o ograniczenie wydobycia, ale Rosjanie odmówili. Co więcej, tak zwiększyli pompowanie, że wyprzedzili Arabię Saudyjską i do minionego roku byli liderem rynku. Teraz mają nóż na gardle.

Straty rosną

W poniedziałek Anton Siłuanow, minister finansów Rosji, podał, że tania ropa będzie kosztowała gospodarkę 90 do 100 mld dol. rocznych strat. Jeżeli dodać do tego, że roczne koszty zachodnich sankcji to 40 mld dol., to tylko ropa kosztująca po 115 dol. uratuje finanse kraju. Dziś jej cena to ok. 80 dol. Rosja nie ma też gdzie magazynować wydobywanej ropy, a popyt spada.

Rosjanie spotkali się już z przedstawicielami Wenezueli, jednego z członków OPEC, który też dużo traci na taniejącym gwałtownie surowcu.

– Spadek cen ropy bardzo mocno bije w gospodarki Rosji i Wenezueli. Widać, że wszystko teraz w rękach OPEC. Ale organizacja nie ma zamiaru obniżać wydobycia w jednostronnym porządku – mówi gazecie „Kommiersant" źródło w rosyjskim rządzie.

Do Wiednia poleciał minister energetyki Aleksandr Nowak i prezes Rosnieftu Igor Sieczin. Zaproponują eksporterom obniżenie wydobycia o 5 proc. w skali roku (70 mln ton), w zamian za własną redukcję na poziomie 3 proc. (15 mln ton).

Rosja może sobie na to pozwolić, bowiem i tak największe koncerny wydobywcze, jak Rosnieft, Gazprom neft i Łukoil, zostały objęte zachodnimi sankcjami. I na razie nie mają gdzie pożyczać pieniędzy niezbędnych na inwestycje w nowe złoża i utrzymanie poziomu dotychczasowego pompowania. Już w tym roku wydobycie Rosnieftu może spaść o 2 mln ton, do 203–204 mln t.

Szanse 50 na 50

Eksperci oceniają pół na pół szanse, że OPEC zgodzi się na zmniejszenie wydobycia. Garri Czilingirian, główny strateg rynków surowcowych w BNP Paribas, jest zdania, że OPEC musi zmniejszyć wydobycie o 1–1,5 mln baryłek na dzień, by zbilansować popyt i podaż.

Walerij Niestierow ze Sbierbank Investment Research uważa, że eksporterzy nie zgodzą się na zmniejszenie wydobycia. OPEC to organizacja niejednorodna, a większość krajów zarabia nawet przy obecnym poziomie cen. Dlaczego? Koszty wydobycia mają bowiem niższe aniżeli Rosja (złoża syberyjskie) czy Wenezuela (tzw. ciężka ropa, zanieczyszczona i trudna do przerobu).

– Nawet jeżeli zmniejszymy wydobycie o 15 mln ton, to nie będzie to miało znaczącego wpływu na rynek – wskazuje Walerij Niestierow.

– Potencjał wzrostu  wydobycia w USA i Arabii Saudyjskiej jest większy, a z powodu sankcji i ogólnej sytuacji gospodarczej Rosja nie ma takich perspektyw. Do 2018 r. z powodu opóźnień w uruchamianiu nowych złóż w Jakucji i wschodniej Syberii Rosnieft może obniżyć produkcję o ok. 20 mln ton – dodaje analityk.

Ropa nadal będzie tanieć

Administracja Informacji Energetycznej USA (EIA) podała, że średnia cena ropy Brent w październiku wyniosła 87 dol. za baryłkę, o 10 dol. mniej niż we wrześniu. Gatunek WTI staniał do 84 dol. Ceny spadły poniżej 90 dol. pierwszy raz od 2010 r. Towarzyszyły temu wysoka podaż i niski popyt. W IV kw. EIA oczekuje spadku do 80 dol., a w 2015 r. do 78 dol. Zaznacza, że prognozy są przybliżone i dotyczą przyszłych kontraktów. Np. zawierane do 4 listopada, z dostawą na luty, mają średnią cenę 79 dol. z możliwą zmianą o +/-28 proc. Zatem cena WTI w lutym wyniesie 68–99 dol.

We wtorek podczas poprzedzającej czwartkowy szczyt OPEC w Wiedniu, międzynarodowej konferencji na temat międzynarodowego rynku ropy Rosja zaproponuje ograniczenie wydobycia.

To wyjątkowe posunięcie. W 2008 r. to OPEC apelował do Rosji (a także do Norwegii i Meksyku) o ograniczenie wydobycia, ale Rosjanie odmówili. Co więcej, tak zwiększyli pompowanie, że wyprzedzili Arabię Saudyjską i do minionego roku byli liderem rynku. Teraz mają nóż na gardle.

Pozostało 88% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie