Władimir Putin nagrodził dziś 19 menadżerów Rosneft, którzy wnieśli duży wkład w rosyjską energetykę i ciepłownictwo i przez lata uczciwie pracowali. Wśród nagrodzonych medalem „Za zasługi dla ojczyzny" II klasy znalazł się Iwan Sieczin urodzony w 1989 r - pierwszy zastępca dyrektora departamentu wspólnych projektów na szelfie, podała gazeta Wiedomosti. Młody Sieczin jest jednym z dwojga dzieci prezesa Igora Sieczina z pierwszego małżeństwa. W Rosneft pracuje dziewięć miesięcy, a już jest tak zasłużony. Wcześniej pracował jako analityk w Gazprombanku.

Stanowisko Sieczina juniora wiązało się ze współpracą Rosneft z ExxonMobil na szelfie Rosji w arktycznych morzach a dokładnie na Morzu Karskim. Jednak po wprowadzeniu sankcji, Amerykanie wycofali się ze współpracy na platformie wiertniczej nad złożem Uniwersyteckim. Rosneft dowiercić się tam miał do ropy już samodzielnie. W grudniu komisja rządowa ds. zasobów naturalnych oceniła, że złoże zawiera 130 mln t ropy i 499,2 mld m3 gazu ziemnego.

Obdarowywanie nagrodami rodzin bliskich Putinowi ludzi nie jest niczym nowym. Ordery odebrały na Kremlu m. in. żona i córka miliardera Gennadija Timczenko. Obie (żona Jelena i córka Kenia Frank) są obywatelkami Finlandii. Order Przyjaźni dostały za... umacnianie współpracy z Rosją.