Na środę zaplanowano posiedzenie rady nadzorczej PKN Orlen. Minister skarbu Andrzej Czerwiński wniósł, aby w porządku obrad znalazł się punkt mówiący o zmianach w zarządzie płockiej spółki.

- W związku z tym, że zarząd PKN Orlen działa w minimalnym składzie minister, zgodnie ze statutem, analizował powołanie nowego członka zarządu. Obecnie nie zamierza jednak korzystać z tego prawa i w związku z tym nikogo nie zgłosi na to stanowisko - mówi Emil Górecki, rzecznik prasowy Ministerstwa Skarbu Państwa.

Niedawno Puls Biznesu informował, że resort skarbu może powołać do zarządu PKN Orlen Cezarego Banasińskiego, byłego szef Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a od 2012 r. członka rady nadzorczej płockiego koncernu. Również z naszych informacji wynika, że na ministra Czerwińskiego były wywierane naciski, aby skorzystał ze swojego uprawnienia.

Ten ostatecznie doszedł jednak do wniosku, że nie ma sensu powoływanie nowej osoby, zwłaszcza w kontekście oburzenia jakie wywołało prawie rok temu powołanie do zarządu spółki Igora Ostachowicza. Ten były, najbliższy współpracownik Donalda Tuska, odpowiedzialny za kreowanie wizerunku, swoją funkcję sprawował dwa dni. Powołano go, gdy ministrem skarbu był Włodzimierz Karpiński.