W komentarzu dla agencji Reuters prezes Rosneft podważył jedność organizacji eksporterów ropy.
- Trzeba zapomnieć lata 1970te, kiedy szereg dużych producentów mogło dyktować globalne warunki rynku ropy, tworząc struktury kartelowe takie jak OPEC - stwierdził Igor Sieczin. Uważa on, że obecnie „szereg obiektywnych faktow wyklucza możliwość dyktowania przez kartele warunków na rynku. Jeżeli chodzi o OPEC, to praktycznie przestała funkcjonować jako jedna organizacja".
Komentarz dla Reuters był pierwszym od kwietnia, kiedy to niepowodzeniem zakończyła się próba zamrożenia cen ropy, forsowana przez Rosję. W OPEC nie ma w tej sprawie jednomyślności. Arabia Saudyjska, Katar, Wenezuela i Irak opowiedziały się za zamrożeniem. Iran był przeciw; zdanie zmienił dopiero po osiągnięciu poziomu wydobycia sprzed sankcji.
Rosja była wiele razy zapraszana do OPEC, ale nie wyrażała zainteresowania ani udziałem ani współpracą. W 2009 r., kiedy pojawił się globalny kryzys, eksporterzy zwrócili się do Moskwy o ograniczenie wydobycia. Rosjanie odmówili i rozkręcili pompowanie na maksymalne obroty.