Około 205 tys. metrów sześciennych skroplonego gazu przywiózł na swoim pokładzie w poniedziałek zbiornikowiec "Umm Al Amad" - poinformował Gaz-System. Rozładunek metanowca ma potrwać od 24 do maksymalnie 36 godzin.
Większość skroplonego gazu jest najpierw regazyfikowana, czyli poddawana procesowi zmiany stanu skupienia z płynnego na lotny, a następnie przekazana zostanie do krajowego systemu przesyłowego - to ponad 120 mln metrów sześciennych gazu ziemnego.
Surowiec ze stacji pomiarowej trafi do gazociągu relacji Świnoujście–Szczecin, a następnie do pozostałej infrastruktury przesyłowej spółki Gaz-System i do klientów. Część gazu, która nie będzie poddana regazyfikacji, trafi do cystern.
"Umm Al Amad" przywiózł gaz od katarskiego dostawcy w ramach długoterminowej umowy na zakup tego surowca - powiedział PAP Tomasz Pietrasieński z Gaz-Systemu. Jak dodał, jeszcze w tym roku w terminalu LNG spodziewane są dwa transporty katarskiego gazu - jeden w listopadzie, a drugi w grudniu.
Licząc od grudnia ubiegłego roku to ósmy metanowiec, który przybył do terminala LNG. Surowiec z dwóch pierwszych przeznaczono do schłodzenia i rozruchu instalacji. W czerwcu br. trzeci z kolei transport był pierwszą komercyjną dostawą.