Reklama
Rozwiń

Dwóch powalczy o Połaniec

Sprzedaż Elektrowni Połaniec przez Engie zbliża się do kulminacyjnego momentu. W najbliższym czasie będzie krótka lista.

Publikacja: 19.10.2016 20:16

Dwóch powalczy o Połaniec

Foto: Wikipedia

– Francuzi mają tę listę ogłosić w pierwszym tygodniu przyszłego miesiąca. Najpóźniej 10 listopada – wynika z informacji „Rzeczpospolitej" z dwóch niezależnych źródeł bliskich transakcji.

Do dalszych negocjacji i przeprowadzenia due diligence – jak się dowiedzieliśmy – zostaną dopuszczone prawdopodobnie dwa z czterech zainteresowanych podmiotów. Wśród chętnych są państwowa Enea, czeski EPH, firma doradcza Sunningwell reprezentująca fundusze zachodnie oraz konsorcjum złożone z trzech chińskich inwestorów instytucjonalnych i branżowych.

– Inwestorzy z Chin chcą współpracować z rządem, mają gotowe finansowanie i technologie – mówi Robert Niczewski, konsultant pracujący dla chińskiego konsorcjum, potwierdzając złożenie oferty. Ale nie ujawnia jej wartości.

Z dużym prawdopodobieństwem na krótką listę dostanie się Enea. Przy czym na rynku mówi się, że spółka nie ma takich pieniędzy i może być zainteresowana płaceniem Francuzom w transzach. Walka rozegra się o drugie miejsce na liście. Wygrany będzie mógł rozmawiać o stworzeniu konsorcjum z poznańskim koncernem.

Największy dylemat mają dziś Francuzi. Z jednej strony dostali wytyczne z centrali, by kierować się względami biznesowymi i wybrać najkorzystniejszą ofertę. Z drugiej zaś, jeśli wybiorą ofertę niepolską, to transakcja może zostać zablokowana. To oznacza, że ostatnie słowo w sprawie kupującego ma rząd.

Ze źródeł rynkowych wynika, że realna kwota za sprzedaż Połańca oscyluje między 1 mld zł a 1,5 mld zł. Analitycy szacowali, że wartość transakcji sięgnie przynajmniej 2 mld zł.

Różnica może wynikać z faktu, iż Połaniec wymaga modernizacji. Sześć działających tam bloków węglowych trzeba dostosować do nowych norm środowiskowych w zakresie emisji (tzw. konkluzji BAT). Z kolei jednostka na biomasę – zdaniem ekspertów – będzie wymagała całkowitego przerobienia na węgiel. Powód? Produkcja energii z biomasy jest nieopłacalna przy tak niskiej cenie zielonych certyfikatów (kosztują ok. 35 zł/MWh). Wartość modernizacji szacowana jest łącznie na 140 mln euro (ok. 605 mln zł).

Co więcej, blok numer 1 w Połańcu wkrótce będzie musiał zostać wyłączony całkowicie, o czym sprzedający poinformował potencjalnych inwestorów. Koszt wybudowania w tym miejscu nowej jednostki na 250 MW szacowany jest na 450–500 mln zł. Przypomnijmy, że Połaniec ma 1,9 GW.

Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Energetyka
Rząd znów szuka prezesa URE. Jest cicha faworytka
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym