O planach inwestycyjnych poinformował państwowy koncern paliwowy NOC. Plany zostały określone jako „ambitne", a miejsce otwarcia biura - Huston w Teksasie, sugeruje, gdzie Libijczycy chcą poszukać inwestorów.
Mustafa Sanall szef NOC podkreślił, że „USA odgrywają ważną rolę, broniąc branży naftowej Libii. Przypomniał, że to właśnie Amerykanie w marcu 2014 r zapobiegli nielegalnemu wywozowi ogromnych ilości libijskiej ropy przez oddziały rebeliantów.
- Mamy nadzieję, że w przyszłym roku zwiększymy produkcję ropy i produktów naftowych oraz bezpieczeństwo i liczbę przestojów. Liczymy, że przyciągniemy nowe inwestycje - cytuje menadżera agencja Prime.
Według danych OPEC za październik, Libia zwiększyła produkcję ropy o 42,3 tys. baryłek na dobę w ujęciu miesięcznym do 962 tys. bd. Wydobycie rośnie dzięki nowemu złożu Sharara, dającemu 330 baryłek na dobę. Do końca tego roku Libia chce zwiększyć wydobycie ropy do 1,25 mln baryłek/doba.