Po uruchomieniu białoruskiej elektrowni jądrowej w białoruskim Ostrowcu i przyłączeniu jej do wspólnego systemu energetycznego Litwa zaprzestała handlu energią elektryczną z Białorusią, ogłosił Litgrid – litewski operator systemu przesyłowego.
Zgodnie z uchwaloną w minionym roku przez litewski Sejm ustawą o bojkocie energii elektrycznej z białoruskiej elektrowni atomowej, Litgrid wyznaczył we wtorek zerową przepustowość komercyjnego przepływu energii elektrycznej z Białorusi.
„Po tym, jak dziś w 11.06 zanotowaliśmy dane świadczące, że ruszyła produkcja prądu w elektrowni w Ostrowcu, Litgrid ustalił przepustowość na zero megawatów dla komercyjnego przepływu energii elektrycznej z Białorusi od 11:38” – głosi komunikat litewskiego operatora.
Litwa od początku budowy Ostrowca, jest najbardziej aktywnym krytykiem tej inwestycji. Litwini wiele razy ostrzegali Unię, że siłownia ta stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa Europy. Sami zaopatrzyli mieszkańców kraju w jod w tabletkach, a w rejonach przygranicznych odbyły się ćwiczenia w szybkiej ewakuacji. Mińsk od początku odrzuca roszczenia Wilna i zapewnia, że Ostrowiec, który zbudował rosyjski Rosatom, za rosyjskie pieniądze (kredyt 10 mld dol. na 25 lat), jest nowoczesny i bezpieczny.