Około 3 mld zł będą kosztowały rekompensaty za wzrost cen prądu dla indywidualnych odbiorców. Rząd przygotowuje ustawę w tej sprawie.
Adobe Stock
Aktualizacja: 25.11.2024 00:09 Publikacja: 07.01.2020 18:36
Foto: Adobe Stock
Adobe Stock
Foto: energia.rp.pl
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: energia.rp.pl
Rząd przekonuje, że ceny rynkowe energii elektrycznej spadły już na tyle, że dalsze mrożenie cen energii dla biznesu i samorządów nie ma sensu. Jak się jednak okazuje, są jeszcze firmy, które korzystają z mrożonej ceny energii, a jej brak będzie dla nich wyzwaniem w 2025 r.
Gospodarstwa domowe w przyszłym roku za prąd będą nadal płacić po 500 zł/MWh. Z tzw. mrożenia cen nie będą mogły jednak już korzystać samorządy oraz małe i średnie przedsiębiorstwa. Samorządy są podzielone w sprawie wstrzymania wsparcia dla nich.
Rząd przedłuża na 2025 rok działania osłonowe, które mają ochronić gospodarstwa domowe przed wzrostem rachunków za energię elektryczną. Za MWh zapłacimy nadal 500 zł. Na rozwiązania dotyczące mrożenia cen energii elektrycznej rząd przeznaczy w 2025 roku ok. 5,4 mld zł.
Rząd przedstawił projekt ustawy o mrożeniu cen energii w 2025 r. Jest on we wtorek przedmiotem obrad Rady Ministrów. Gospodarstwa domowe nadal będą płacić 500 zł za MWh. Ceny nie będą już jednak mrożone dla małych i średnich przedsiębiorców.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) przyznał ponad 2,6 mld zł rekompensat za 2023 r. dla 97 przedsiębiorstw z sektorów i podsektorów energochłonnych. Zarówno kwota pomocy publicznej, jak i liczba beneficjentów są najwyższe w historii tego systemu wsparcia.
Rząd przedłuża na 2025 rok działania osłonowe, które mają ochronić gospodarstwa domowe przed wzrostem rachunków za energię elektryczną. Za MWh zapłacimy nadal 500 zł. Na rozwiązania dotyczące mrożenia cen energii elektrycznej rząd przeznaczy w 2025 roku ok. 5,4 mld zł.
Niemiecka gospodarka jest na ostrym zakręcie, co więcej politycy nie mają pomysłu jak zmienić tę sytuację. Przyczyny kłopotów to oprócz na przykład cen energii także demografia.
Inflacja HICP w Polsce wyniosła we wrześniu 4,2 proc. rok do roku – podał w czwartek Eurostat. Tylko Rumunia i Belgia mają obecnie w UE wyższą dynamikę cen niż my.
Sezon zaczął się na dobre. O zapasy węgla i gazu można być spokojnym. Ceny ciepła nie będą też różnić się od tych z poprzedniego sezonu.
W projekcie budżetu na 2025 r. zabezpieczono 2 mld zł na mrożenie cen energii, ale ostatecznie kwota może być istotnie większa - powiedział na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański.
Firmy przemysłowe wskazują, że wysokie na tle Europy ceny energii oraz duży udział śladu węglowego to duży problem dla ich działalności, a ich klienci coraz częściej pytają o emisyjność produktów. Radzą sobie na różne sposoby.
Na Towarowej Giełdzie Energii coraz częściej obserwowane są ujemne ceny. W sierpniu odnotowano kolejne rekordy. Spółki energetyczne z trudem dostosowują się do zmian, a operator zaleca większą elastyczność.
W lipcu w sklepach najczęściej kupowane produkty zdrożały średnio 3,9 proc. po 3,1-proc. skoku w czerwcu. Nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała się zmienić – za codzienne zakupy trzeba będzie płacić coraz więcej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas