Awantura o przelanie wody w elektrowni. Dwie państwowe firmy na wojennej ścieżce

Prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Joanna Kopczyńska poinformowała, że ze zbiornika w Lubachowie, administrowanego przez Tauron, nastąpił "nieprognozowany zrzut wody", a Tauron miał o tym nie informować. Spółka odpiera zarzuty.

Publikacja: 17.09.2024 15:42

Zalew Mietkowski w Mietkowie

Zalew Mietkowski w Mietkowie

Foto: PAP/Krzysztof Cesarz

Decyzja mogła zagrozić bezpieczeństwu powodziowemu Wrocławia. Tauron jednak tłumaczy, że to nie był zrzut wody, ale woda samoczynnie zaczęła przelewać się przez krawędź zbiornika. Prezes Grupy Tauron, Grzegorz Lot, w komentarzu dla „Rzeczpospolitej” wyraża oburzenie. – Jestem zbulwersowany stanowiskiem Wód Polskich. Zarzuca się nam zrobienie po cichu zrzutu wody w Lubachowie. Do niczego takiego nie doszło. Wody w zbiorniku było tak dużo, że przelała się ponad tamą. To żywioł, którego nie sposób opanować. Tylko w ciągu godziny, pomiędzy 12 a 13 (w dniu 15 września) poziom wody w zbiorniku Lubachów podniósł się o ponad pół metra – wyjaśnia prezes Lot.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Energetyka Zawodowa
Specjalne strefy mają dać przemysłowi niższe ceny prądu
Energetyka Zawodowa
O zyskach Unimotu zdecydowały dwa biznesy
Energetyka Zawodowa
Dystrybucja dała PGE rekordowe wyniki
Energetyka Zawodowa
Europa potrzebuje bilionów dolarów, aby nie dopuścić do ponownego blackoutu
Energetyka Zawodowa
Premier zdecydował o Rafako. Padła kwota pomocy