Raport dla Orlenu o Bartłomieju Sienkiewiczu. Ekspert: To jest czarny PR

Raport przygotowany dla Orlenu, a dotyczący Bartłomieja Sienkiewicza, ministra w rządzie Donalda Tuska, kosztował płocki koncern „blisko pół miliona złotych”. Ekspert nie zostawił na nim suchej nitki. Sam raport trafił już do Prokuratury Krajowej.

Publikacja: 17.04.2024 16:05

Bartłomiej Sienkiewicz

Bartłomiej Sienkiewicz

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

ula

Według tego dokumentu Sienkiewicz miał być w latach 2003-2013 „szarą eminencją” koncernu i zarobić na tym miliony złotych – informuje Radio Zet. Autorzy raportu formułują zarzuty pod adresem Sienkiewicza, a także piszą w nim także o jego „wystawnym” stylu życia, mieszkaniu i samochodach, a nawet o pradziadku i rodzinnym herbie. Raport trafił już do Prokuratury Krajowej.

Budka: całkowicie nielegalny dokument

O istnieniu raportu poinformował dwa tygodnie temu minister aktywów państwowych. – Mam ze sobą dokumenty, które mówią o tym, że w sposób, w mojej opinii, całkowicie nielegalny, w środku kampanii wyborczej w 2023 roku zlecono inwigilację Bartłomieja Sienkiewicza przez amerykańską firmę. Orlen zapłacił blisko pół miliona złotych za to, żeby sporządzić krótki raport na temat Bartłomieja Sienkiewicza – powiedział minister Borys Budka w TVN24.

Czytaj więcej

Budka: Orlen wydał pół miliona złotych na inwigilację Sienkiewicza. Obajtek reaguje

Także były prezes Orlenu Daniel Obajtek nie kryje, że taki dokument powstał. 8 kwietnia zamieścił wpis na X (dawniej Twitter): „Mija kolejny dzień, a raporty z rozliczenia środków od firm powiązanych z Bartłomiejem Sienkiewiczem, które otrzymały z ORLENU i PGNiG kilka milionów złotych – wciąż czekają na publikację. Polacy powinni znać prawdę”.

W raporcie, do którego dotarło Radio Zet, autorzy zarzucają posłowi KO, że „przez okres dziesięciu lat (2003-2013) Bartłomiej Sienkiewicz nieprzerwanie współpracował z PKN Orlen, otrzymując w zamian bezprecedensowe wynagrodzenie. Po odejściu do polityki (2013) kontrakt z Orlenem kontynuowali jego dotychczasowi wspólnicy (wychowankowie z OSW) (…). Do dnia dzisiejszego wspólnicy Sienkiewicza, z którymi prowadził współpracę z ORLENEM od 2003 roku, pozostają stałymi kooperantami koncernu, świadcząc usługi, utrzymując stały kontakt z pracownikami spółki oraz czerpiąc za ich pośrednictwem wiedzę o sytuacji wewnętrznej ORLENU”.

Czytaj więcej

Sienkiewicz o podsłuchiwaniu przez Orlen: Jakby Polską rządziła grupa przestępcza

Co Sienkiewicz robił dla Orlenu

Według autorów raportu usługi te polegały na „dostarczaniu raportów tematycznych oraz incydentalnych analiz dla członków zarządu a „wysokość wygórowanego wynagrodzenia była oderwana od realnych kosztów wytworzenia opracowań, które stanowiły jej niewielki odsetek. Stanowiła wielokrotność cen rynkowych za podobne usługi”.

W raporcie zawarte są także tezy: „unikatowa pozycja ‘szarej eminencji’ opierała się i opiera nadal na złożonej sieci kontaktów personalnych”, dzięki którym Sienkiewicz „pozyskuje potrzebną wiedzę o procesach zachodzących w koncernie”, „zabezpiecza swoje interesy”, „może oddziaływać zarówno na decyzje koncernu jak i opinię publiczną”, „zachowuje zdolność kreowania dyskursu publicznego (…) oraz na decyzje państwa poprzez służby”.

Radio Zet informuje, że do raportu dołączono tytuły 54 analiz dostarczanych dla członków zarządu Orlenu przez spółki Sienkiewicza. Największa pula zamówionych analiz dotyczy Federacji Rosyjskiej i Czech

Czytaj więcej

Były prezes spółki Orlenu z zarzutami udziału w grupie przestępczej

„Nawiązana przez Sienkiewicza w 2003 roku współpraca z ORLENEM przyniosła mu w latach 2004-2013 blisko 7,5 mln zł dochodu, a współpraca założonej przez niego spółki Sienkiewicz i Wspólnicy z innymi spółkami skarbu państwa przyniosła w latach 2009-2012 ponad 2,1 mln zł zysku netto” – twierdzą autorzy raportu.

Ekspert: zupełnie nieprofesjonalny raport

– To jest raczej czarny PR. Nie ma wyglądu profesjonalnego raportu audytowego czy consultingowo-detektywistycznego. Nie zawiera wielu elementów, które takie raporty mają. Profesjonalna firma nigdy nie napisałaby, że ktoś jest „szarą eminencją”, bo to jest nie do obrony w sądzie – powiedział Radiu Zet detektyw, prosząc o zachowanie anonimowości. Ekspert z jednej z wywiadowni gospodarczych, uznał, że jest on „zupełnie nieprofesjonalny”.

Przygotowany dla Orlenu raport i doniesienie w tej sprawie trafiły już do Prokuratury Krajowej. Śledczy mają je analizować pod kątem możliwości prowadzenia działalności politycznej za pieniądze spółki Skarbu Państwa.

Energetyka Zawodowa
Rafako szykuje się do zwolnień grupowych
Energetyka Zawodowa
Jak zaradzić problemom z dostępem mocy do produkcji prądu?
Energetyka Zawodowa
EBOR chce złagodzić zimę w Ukrainie. Bank wspiera energetykę
Energetyka Zawodowa
Zadania nowego pełnomocnika: moc do produkcji prądu i model finansowania atomu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Energetyka Zawodowa
Energa wskazuje plusy dalszej obecności na GPW. W tle finansowanie transformacji