Odnowioną strategię energetycznego giganta zasilą zielone obligacje

Aktualizacja strategii Polskiej Grupy Energetycznej do 2030 r. będzie kosztować 125 mld zł. To o 50 mld zł więcej od szacunków z 2020 r. Najwięcej, bo 70 mld zł, trafi na OZE, w tym 50 mld zł na morskie farmy wiatrowe. PGE ma w planach emisję zielonych obligacji. O szczegółach aktualizacji w rozmowie z „Rzeczpospolitą” mówi prezes Wojciech Dąbrowski. Kluczem mają być zielone obligacje.

Publikacja: 29.08.2023 20:18

Prezentacja aktualizacji strategii przez prezesa PGE Wojciecha Dąbrowskiego

Prezentacja aktualizacji strategii przez prezesa PGE Wojciecha Dąbrowskiego

Foto: Bartłomiej Sawicki

Zarząd Polskiej Grupy Energetycznej zatwierdził aktualizację strategii do 2030 r. Spółka chce produkować 100 proc. czystej energii dla klientów w 2040 r. Największy producent energii w Polsce, Polska Grupa Energetyczna do 2030 r. zakończy wykorzystywanie węgla do produkcji energii elektrycznej i ciepła. Przeznaczy 125 mld zł na inwestycje m.in. w morskie farmy wiatrowe, magazyny energii, budowę elektrowni jądrowej, modernizację sieci dystrybucyjnej i dekarbonizację ciepłownictwa. Do 2040 r. Grupa PGE zbuduje 12 GW mocy w odnawialnych źródłach. O szczegółach strategii mówi „Rzeczpospolitej” prezes Wojciech Dąbrowski.

PGE neutralnie klimatycznie

Całościowy program dekarbonizacji PGE zakłada osiągnięcie przez grupę zeroemisyjności do 2040 roku, redukcję emisji brutto CO2 o 95 proc i wychwytywanie oraz kompensowanie pozostałych emisji np. poprzez nasadzanie drzew pochłaniających CO2. W efekcie do klientów PGE ma trafiać 100 proc. nieobciążonej emisjami, czystej energii, której produkcji nie będzie towarzyszyło wytwarzanie ubocznych produktów spalania. PGE przewiduje też ograniczenie zużycia wody w jednostkach konwencjonalnych o 50 proc. Do 2040 roku będzie współpracowało w 80 proc. z partnerami biznesowymi, którzy złożyli deklarację środowiskową.

Czytaj więcej

Polskie kopalnie zasypały dziurę po Rosji. Grenevia drożeje

Rozwój źródeł czystej energii

Celem Grupy PGE jest osiągnięcie w segmencie energetyki odnawialnej do 2040 r. ponad 7 GW w morskich farmach wiatrowych na Morzu Bałtyckim, 1,5 GW w farmach wiatrowych na lądzie oraz 3 GW w instalacjach fotowoltaicznych.Do 2035 r. Grupa PGE chce mieć również bateryjne magazyny energii o mocy 1,2 GW i elektrownie szczytowo-pompowe o mocy 2,5 GW.  "Wracamy do atomu i do 2040 r. będziemy mieli 2,8 GW zainstalowanej mocy w energetyce jądrowej i 2,2 GW w energetyce gazowej, która docelowo, po 2030 r., będzie zastępowana wodorem i biometanem"– dodaje prezes Dąbrowski, który w rozmowie z naszą redakcją zdradza więcej szczegółów.

Stabilne dostawy energii – niezależnie od pogody – ma zapewnić zawodowa energetyka niskoemisyjna o łącznej mocy 5 GW w 2040, na którą składać się będą elektrownia jądrowa realizowana w konsorcjum z partnerem polskim i koreańskim oraz elektrownie oparte na paliwie gazowym. Do 2030 r. PGE wycofa się całkowicie z produkcji ciepła i energii (w kogeneracji) opartej na węglu. Jednym z ostatnich obiektów ciepłowniczych PGE będzie krakowska elektrociepłownia Łęg. Węgiel zastąpią tam pompy ciepła (do 50 MW) oraz silniki gazowe (5x10 MW). Z kolei przed rokiem 2040 paliwo gazowe będzie zastępowane zielonymi paliwami (np. biometanem, wodorem, amoniakiem).

Do 2040 roku PGE ma dysponować 17 GW mocy wytwórczych opartych w całości na zero i niskoemisyjnych źródłach energii. Morskie farmy wiatrowe wybudowane przez PGE będą mogły dostarczać ok. 26 TWh energii, czyli tyle, ile obecnie potrzebuje 11 mln gospodarstw domowych w Polsce.  Strategia Grupy zakłada też rozbudowanie obecnego potencjału elektrowni szczytowo-pompowych oraz budowie magazynów bateryjnych, które do 2035 roku mają zapewnić polskiemu systemowi elektroenergetycznemu moc 3,7 GW. Grupa PGE planuje również uruchomienie do 2035 roku elektrolizerów o mocy 300 MW. Konwersja energii elektrycznej wyprodukowanej w instalacjach OZE Grupy.

„Nasze łączne moce wytwórcze wyniosą około 12 GW z odnawialnych źródeł energii (OZE) w 2040 roku, w tym co najmniej 7 GW w ramach morskich farm wiatrowych, które będą w stanie produkować nawet 26 TWh zielonej energii rocznie” – mówi prezes PGE Wojciech Dąbrowski, prezentując zaktualizowaną strategię.

Firma pewna finansowania

PGE nie boi się o możliwość pozyskiwania zewnętrznego finansowania dla grupy. "Planujemy pozyskać 35 mld zł na rynku poprzez kredyty, dofinansowania, wsparcie krajowe i unijne. Chętnych do pożyczania nam pieniędzy nie brakuje. Mowa tu o instytucjach z całej Europy. Nie przewidujemy żadnych problemów z pozyskaniem zewnętrznego finansowania. Przykładem jest kredyt od EBI o wartości 1,5 mld euro na realizację projektu offshore. Pozostałe 90 mld zł wygeneruje nasza EBITDA" – mówi prezes Wojciech Dąbrowski.

Wyjaśnia, że najwięcej z tej puli do 2030 r. – bo około 70 mld zł – trafi na inwestycje w OZE głównie w morskie farmy wiatrowe. Na równie ważną z punktu widzenia grupy dystrybucję ma być przeznaczone nawet przeszło 30 mld zł, przy czym ostateczne wartości nakładów będą uzależnione od dialogu z prezesem URE. Około 10 mld zł trafi na ciepłownictwo, ok. 10 mld na magazyny energii, a ok. 5 mld zł na atom realizowany razem z ZE PAK i koreańskim KHNP.

Prezes PGE przyznaje, że aby strategia mogła się materializować, potrzebne są ułatwienia regulacyjne przede wszystkim dla magazynów energii. – Niewątpliwie magazyny energii potrzebują wsparcia. Razem z NFOŚiGW oraz Ministerstwem Klimatu i Środowiska współpracujemy nad tworzeniem systemu wsparcia dla wielkoskalowych magazynów energii powyżej 50 MW – dodaje Dąbrowski.

Wraca atom

W kontekście programu atomowego prezes podkreśla, że 5 mld zł to szacunkowa wartość inwestycji tylko po stronie PGE i tylko do 2030 r. "Te środki będą rosły wraz z budową elektrowni, ale to już wykracza poza 2030 r. Jest duże zainteresowanie dotyczące wsparcia finansowego dla tego programu jądrowego, zwłaszcza ze strony koreańskich instytucji finansowych. Jesteśmy w dialogu ze stroną koreańską w kwestii przygotowań do studium wykonalności inwestycji. Pracujemy, aby jak najszybciej powoływać wspólną spółkę celową z naszymi koreańskimi partnerami. My jako PGE i ZE PAK będziemy mieć głos decydujący w tym podmiocie" – mówi Dąbrowski. PGE wraca więc do atomu. Przez ostatnią dekadę, jeszcze do 2021 r. w strukturach firmy działała PGE EJ 1 odpowiedzialna za budowę pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Wówczas została kupiona przez Skarb Państwa i na jej podstawie powstały Polskie Elektrownie Jądrowe, spółka w 100 proc. będąca własnością Skarbu Państwa. PGE miało nie angażować się w atom, aż do momentu pojawienia możliwości realizacji projektu z Koreańczykami z KHNP oraz z polskim ZE PAK. Ma to być druga elektrownia w Polsce po amerykańskiej.

Zielone obligacje

Czy aby sfinansować tak duże potrzeby, spółka zdecyduje się na emisję akcji. "Na razie nie planujemy emisji akcji, ale w przyszłym roku planujemy emisję zielonych obligacji na polskim rynku, a następnie rynku zagranicznym. Do 2030 r. chcemy w ten sposób pozyskać ok. 12 mld zł, co będzie stanowiło kilkanaście procent naszego CAPEX-u" – mówi prezes PGE. Dodaje, że spółka nadal pamięta o polityce dywidendowej. "Biorąc pod wagę nasze potrzeby inwestycyjne, nie jest to dobry moment na wypłacanie dywidendy, potrzebujemy środków na rozwój" – podkreśla.

Aby firma mogła pozyskać kredyty potrzebne, zdaniem prezesa, jest zamknięcie procesu powstania NABE. "Od tego projektu, w tym kształcie, odwrotu już nie ma. Mamy wstępną umową ze Skarbem Państwa i czekamy na jej finalizację, co zależy już od Skarbu Państwa. Naszym zdaniem każdy inny pomysł wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych, jak dzielenie NABE na mniejsze podmioty, skończy się ich szybką likwidacją i zachwianiem bezpieczeństwa energetycznego, które nadal daje węgiel"– podkreśla.

Zarząd Polskiej Grupy Energetycznej zatwierdził aktualizację strategii do 2030 r. Spółka chce produkować 100 proc. czystej energii dla klientów w 2040 r. Największy producent energii w Polsce, Polska Grupa Energetyczna do 2030 r. zakończy wykorzystywanie węgla do produkcji energii elektrycznej i ciepła. Przeznaczy 125 mld zł na inwestycje m.in. w morskie farmy wiatrowe, magazyny energii, budowę elektrowni jądrowej, modernizację sieci dystrybucyjnej i dekarbonizację ciepłownictwa. Do 2040 r. Grupa PGE zbuduje 12 GW mocy w odnawialnych źródłach. O szczegółach strategii mówi „Rzeczpospolitej” prezes Wojciech Dąbrowski.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka Zawodowa
Poprzedni zarząd PGE bez absolutorium. Zaszkodziła kampania informacyjna
Energetyka Zawodowa
Spór rządu z energetykami o magazyny energii. Inwestycje pod znakiem zapytania
Energetyka Zawodowa
Resorty odpowiedzialne za energetykę krytykują projekt ministerstwa finansów
Energetyka Zawodowa
Różne strategie oczekiwania na wydzielenie węgla ze spółek
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka Zawodowa
Litwa pomoże odbudować energetykę Ukrainy po atakach Rosji