Zgodnie ze zaktualizowaną strategią Grupy Orlen do roku 2030 ma powstać 10 tys. punktów ładowania samochodów elektrycznych w Europie Środkowej. To duże wyzwanie, nie tylko w zakresie budowy infrastruktury oraz wyboru kluczowych lokalizacji, ale także wyboru dostawcy technologii. Ten ostatni element być może koncernowi uda się zrealizować, i to z przytupem. Jak ustaliliśmy, paliwowa spółka przejęła bowiem właśnie część udziałów w start-upie, który rozwija niezwykle innowacyjny system. Mowa o polskiej firmie Euroloop, która postawiła na wysoką efektywność sprzętu, jego moc, ale też elastyczność.