Aktualizacja: 24.04.2024 06:28 Publikacja: 24.04.2024 04:30
Orlen zainwestował w start-up produkujący ładowarki, które mogą zastąpić dystrybutory paliw
Foto: AdobeStock
Zgodnie ze zaktualizowaną strategią Grupy Orlen do roku 2030 ma powstać 10 tys. punktów ładowania samochodów elektrycznych w Europie Środkowej. To duże wyzwanie, nie tylko w zakresie budowy infrastruktury oraz wyboru kluczowych lokalizacji, ale także wyboru dostawcy technologii. Ten ostatni element być może koncernowi uda się zrealizować, i to z przytupem. Jak ustaliliśmy, paliwowa spółka przejęła bowiem właśnie część udziałów w start-upie, który rozwija niezwykle innowacyjny system. Mowa o polskiej firmie Euroloop, która postawiła na wysoką efektywność sprzętu, jego moc, ale też elastyczność.
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział wzmocnienie amerykańskiego przemysłu motoryzacyjnego poprzez odejście od...
Elektromobilność to również szereg zawiłych przepisów prawa, które dotyczą na przykład zarządców budynków. Pomag...
Przy szybkich drogach wciąż brakuje ładowarek. Ich budowa nie zawsze się opłaca ze względu na wysokie koszty i m...
Na tle innych krajów Polska ma jeszcze dużo do zrobienia. Tempo rozwoju swoich sieci ładowarek budujące je firmy...
Tauron rozpoczyna we Wrocławiu projekt rozbudowy sieci elektroenergetycznej pod kątem rozwoju infrastruktury dla...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas