19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 11:29 Publikacja: 18.04.2024 04:30
Infrastruktura ładowania rozwija się najszybciej w dużych miastach
Foto: shutterstock
Trzykrotnie wzrosła w ciągu ostatnich trzech lat liczba publicznych ładowarek samochodów elektrycznych w krajach Unii Europejskiej, a w ubiegłym roku sieć ładowania rosła szybciej niż flota pojazdów na prąd – poinformowała w środę unijna organizacja Transport & Environment.
Na koniec 2023 r. w UE funkcjonowało ponad 630 tys. punktów ładowania, przy czym większość krajów, w tym również Polska, już miała osiągnąć cele dotyczące publicznej infrastruktury zakładanej na 2024 r. Zgodnie z unijnym rozporządzeniem w sprawie infrastruktury paliw alternatywnych (AFIR), które weszło w życie w sobotę, każdy kraj ma roczne cele oparte na stosunku całkowitej mocy wyjściowej ładowania do liczby samochodów elektrycznych na drogach.
Elektromobilność to również szereg zawiłych przepisów prawa, które dotyczą na przykład zarządców budynków. Pomagamy się w nich odnaleźć – mówi Damian Pazik, product manager eMobility w firmie E.ON Polska.
Należący do koncernu naftowego Orlen fundusz kupił udziały w spółce Euroloop, producencie ultraszybkich stacji dla pojazdów elektrycznych – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. I to nie koniec planów tej spółki VC.
Wraz z początkiem 2025 r. wejdą w życie nowe obowiązki dotyczące zapewnienia odpowiedniej liczby miejsc do ładowania samochodów elektrycznych.
Na tle innych krajów Polska ma jeszcze dużo do zrobienia. Tempo rozwoju swoich sieci ładowarek budujące je firmy uzależniają jednak od zapotrzebowania na takie usługi.
Tauron rozpoczyna we Wrocławiu projekt rozbudowy sieci elektroenergetycznej pod kątem rozwoju infrastruktury dla pojazdów elektrycznych. Inwestycja warta blisko 26 mln zł zostanie dofinansowana ze środków Narodowego Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Środki na ten cel pochodzącą zaś z unijnych funduszy.
Firma Donut Lab zaprezentowała silnik elektryczny, który ma masę zaledwie 40 kg i może być nawet o 50 procent tańszy w produkcji niż konwencjonalne napędy elektryczne wykorzystywane w motoryzacji.
Rynku nie rozruszało nawet anemiczne jesienne ożywienie w transporcie. Przewoźnicy nie inwestują w tabor, na czym ciepią producenci naczep i przyczep, tnąc produkcję.
W Niemczech najwięcej upadłości w transporcie, ale trzeci kwartał przyniósł ożywienie w napływie zamówień na nowy tabor.
Dopłaty nie zelektryfikują transportu ciężkiego, zrujnują za to ceny na rynku wtórnym i pozostaną kosztownym eksperymentem, co widać po rynku aut osobowych.
Milion używanych samochodów zostanie w 2025 r. sprowadzonych do Polski z zagranicy, w większości kilkunastoletnich, po wypadkach i kolizjach.
Renault po raz pierwszy zaprezentowało publicznie nowe elektryczne Twingo podczas Salonu Samochodowego w Paryżu w 2024 r. Teraz Francuzi pokazali jak Twingo E-Tech Electric wygląda w środku. Premiera tego modelu zaplanowana jest na 2026 rok.
Kurczy się eksport i zatrudnienie w polskim przemyśle motoryzacyjnym. Spadki zamówień od zagranicznych odbiorców rozkręcają spiralę zwolnień u polskich producentów części i komponentów, wysyłanych do niemieckich fabryk aut.
Nie widać końca spadków na rynku samochodów ciężarowych. Najmocniej uderzony segment przewoźników międzynarodowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas