Jak wynika z najnowszego raportu ACEA, w II kwartale odnotowano wzrost elektrycznych aut na europejskich drogach o 100 proc. w porównaniu z I kwartałem oraz o 130 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.
Najbardziej dynamicznie rozwijające się rynki w minionym kwartale to Grecja, gdzie wzrost wyniósł 665 proc. rok do roku, Chorwacja ze wzrostem o 290 proc. i Austria, gdzie przybyło o 219 proc. więcej aut elektrycznych.
Bloomberg
W Polsce rynek rozwija się cały czas na podobnym poziomie. W II kwartale liczba pojazdów elektrycznych wzrosła o 120 proc. rok do roku, co przekłada się na liczbę prawie 13 tysięcy samochodów elektrycznych (BEV). Dynamiczny wzrost ilości pojazdów elektrycznych pokazuje, w jakim kierunku dąży rynek motoryzacyjny, aby wypełniać ambitne cele klimatyczne Unii Europejskiej. Programy dopłat do zakupu pojazdów elektrycznych w tym pomagają. Ich atrakcyjność zdecydowanie zachęca użytkowników do przesiadania się na pojazdy zeroemisyjne.
– W Polsce na efekty programu „Mój elektryk” musimy jeszcze zaczekać, ponieważ dopiero co się rozpoczął i na razie znamy kryteria tylko dla indywidualnych użytkowników. W programie pojawiły się nowe możliwości finansowania zakupu pojazdów elektrycznych, np. poprzez leasing. Liczę na to, że „Mój elektryk” zakończy się dużym sukcesem wszystkich grup docelowych i przełoży się na wzrost elektrycznych flot w firmach – powiedział Krzysztof Burda, prezes Polskiej Izby Rozwoju Elektromobilności.