Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 29.06.2025 13:56 Publikacja: 07.11.2024 14:35
Foto: AdobeStock
Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) 6 lipca ogłosiły przez trzy godziny okres tzw. przywołania na rynku mocy, bo brakowało bezpiecznej rezerwy do pracy systemu energetycznego. – W czwartek 7 listopada też było duże prawdopodobieństwo, że trzeba będzie je ogłosić ponownie, ale dzięki importowi to się nie wydarzyło i nie mieliśmy takiej konieczności – powiedział Grzegorz Onichimowski, prezes PSE.
Jak wynika z danych PSE, Polska skorzystała m.in. z tzw. handlowego importu energii ze Szwecji i Niemczech, skąd płyną do nas prąd z tańszych rynków. Co ciekawe ramach międzyoperatorskiej wymiany międzysystemowej między godz. 11., a 14 to Polska udzielała także pomocy Ukrainie, ale przyjmując od niej nadwyżki energii. Było to 900 MW.
Polacy nie potrafią oszacować, ile zużywają energii elektrycznej. Przyznało się do tego blisko 80 proc. ankietow...
Hiszpański operator sieci energetycznej Red Electrica de Espana (REE) wini za kwietniowy blackout producentów en...
To błędy po stronie krajowego operatora sieci przesyłowej miały stać za przyczyną kwietniowego blackoutu w Hiszp...
Największy producent prądu w Polsce chwali się zyskami za pierwszy kwartał tego roku. Zysk EBITDA wyniósł w I kw...
Udział największych spółek elektroenergetycznych w rynku spada. Następuje więc powolna, ale jednak, demonopoliza...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas