Zgodnie z wytycznymi ministerstwa klimatu i środowiska, Polskie Sieci Elektroenergetyczne wyznaczają godziny szczytu jako godziny z najwyższym przewidywanym zużyciem energii elektrycznej wytworzonej w źródłach innych niż odnawialne. Innymi słowy – są to godziny, w których elektrownie konwencjonalne muszą pracować z największą mocą, a do pokrycia zapotrzebowania konieczna jest praca jednostek najmniej efektywnych, przez co najdroższych. „W godzinach tych często występują również najniższe poziomy rezerw mocy dostępne dla operatora systemu przesyłowego (OSP), niezbędne dla zbilansowania krajowego systemu i zapewnienia jego bezpiecznej pracy” – przyznają PSE.
Ministerstwo zachęca więc do oszczędzania energii elektrycznej w godzinach szczytu i, o ile to możliwe, przesuwanie zużycia energii na inne godziny. „Racjonalne korzystanie z energii elektrycznej i unikanie poboru w okresach szczytów zapotrzebowania pozwoli na ograniczenie skutków kryzysu energetycznego, zmniejszenie cen energii i kosztów zarządzania systemem” – wyjaśnia Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, wiceminister klimatu i środowiska. „Aktywna postawa odbiorców to kluczowy element zadbania o bezpieczeństwo energetyczne, nie tylko w czasie kryzysu” – podkreśla wiceminister.
Czytaj więcej
Dotychczas trudno było wskazać, kiedy jest największe zapotrzebowanie na energię elektryczną w ciągu dnia. Teraz ma się to zmienić. Operator systemu energetycznego będzie na bieżąco wskazywał godziny szczytu i tym samym apelował o oszczędzanie energii. Informowanie rynku i opinii publicznej, kiedy występują tzw. godziny szczytu i warto oszczędzać energię ruszyło w piątek 2 grudnia.
W sytuacji bardzo napiętego bilansu pracują wszystkie dostępne moce wytwórcze, w tym także te najmniej efektywne, generujące najwięcej CO2 i produkujące najdroższą energię. Mechanizmy rynkowe powodują, że to właśnie te najmniej efektywne i najdroższe elektrownie będą wyznaczały cenę rozliczeniową energii elektrycznej w danej godzinie. „Dlatego też ograniczenie zużycia jest najlepszym sposobem na obniżenie kosztów energii elektrycznej, zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych oraz poprawę sytuacji w systemie, na czym korzystamy wszyscy” – mówi Eryk Kłossowski, prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych. :System elektroenergetyczny pracuje stabilnie, a godziny szczytu nie oznaczają konieczności ograniczania dostaw energii. Mają one za zadanie zwiększyć świadomość społeczną i promować solidarne zachowania wszystkich odbiorców” – dodaje.
Jak można oszczędzać energię w godzinach szczytu? Operator tłumaczy, że warto wówczas zrezygnować z korzystania z energochłonnych urządzeń, np. odkurzaczy, pralek, piekarników, grzejników elektrycznych, itp. Zachęcamy również do wyłączania nieużywanych urządzeń (np. komputera czy telewizora) oraz zgaszenia zbędnego oświetlenia. Więcej o oszczędzaniu energii można przeczytać na stronach ministerstwa klimatu i środowiska oraz Urzędu Regulacji Energetyki.