Pierwsze bloki węglowe w drugim co do wielkości kompleksie energetycznym w Polsce zostaną wyłączone już za cztery lata. Pierwsze bloki gazowe mogą pojawić się za siedem lat.
Plan wyłączeń
W ubiegłym roku poznańska Enea przedstawiła harmonogram „wygaszania” bloków węglowych. Cztery bloki B1- B4 o mocy zainstalowanej 230 MW każdy, mają zostać wyłączone w 2025 r. Kolejne cztery bloki B5 – B8 o tożsamej mocy mają zostać odstawione w 2027 r. Kolejne dwa bloki o mocy już 560 MW, a więc B9 i B10 mają „przejść na emeryturę” odpowiednio w 2041 i 2042 r. Najnowocześniejsza i największa jednostka, blok B11 o mocy 1075 MW odejdzie do przeszłości rok przed zakończeniem wydobycia węgla w Polsce, a więc w 2048 r.
Enea planuje bloki klasy 200MW zastąpić gazowymi poprzez wykorzystanie jednostek węglowych i zaadaptowanie ich na potrzeby spalania gazu. Spółka córka Enea Wytwarzanie zakończyła już prace koncepcyjne dotyczące wyboru rozwiązań technologicznych oraz analizy ekonomiczne dla odtworzenia mocy wytwórczych bloków węglowych klasy 200 MW w oparciu o technologię spalania paliwa gazowego. Uzyskano zgody korporacyjne na uruchomienie pierwszego etapu, w skład którego wchodzą prace przed inwestycyjne w tym wzoru umowy oraz wykonanie aktualizacji modelu finansowego przedsięwzięcia wraz z audytem modelu finansowego. Enea 30 listopada 2021 r. wystąpiła z wnioskiem do operatora sieci przesyłowej (PSE) o określenie warunków przyłączeniowych do sieci przesyłowej KSE nowych bloków gazowo – parowych planowanych do zabudowy w ramach projektu. Kulminacją pierwszego etapu było powołanie 16 marca 2022 r. spółki celowej Enea Elkogaz. – Napaść Rosji na Ukrainę ma daleko idące skutki dla koncernów energetycznych, co zmienia analizy, Możliwe że rola gazu jako paliwo będzie związana ze zbilansowaniem podaży surowca. Terminali będzie spotrzebować. Jesteśmy w trakcie przygotowania przetargu. Nadal wierzymy w ten projekt i widzimy pozytywne perspektywy – powiedział prezes Paweł Szczeszek.