„Mamy do czynienia z sytuacją trudną” – mówił prezes PiS o energetyce. „Nastąpiła prywatyzacja PAKU (Zespołu Elektrowni Pątnów – Adamów – Konin SA) i wydawałoby się, że to powinno łączyć się z działaniami administracji państwowej, które będą wspierały rozwój tej potężnej firmy” – oświadczył.
„Mamy do czynienia z sytuacją inną, zarówno jeśli chodzi o załatwianie różnych spraw w UE, bo można by tutaj uzyskać przedłużenie, choćby o dwa lata, możliwości używania tych już dzisiaj nieco przestarzałych, ale jeszcze mogących funkcjonować, bloków energetycznych” – dodał Kaczyński. „A z drugiej strony mamy też trudności z uzyskiwaniem koncesji na tworzenie nowych kopalni, nowych odkrywek” – powiedział.
„Krótko mówiąc, jest tak, jakby administracja polska i polska dyplomacja (…) nie służyła temu, czemu powinna służyć; to znaczy powinna służyć rozwojowi, także rozwojowi energetyki, co jest ważne dla tego regionu, ale jest i ogromnie ważne dla całej Polski” – dodał.
„Musimy mieć rozbudowaną energetykę” – powiedział Kaczyński, dodając że zapotrzebowanie na energię, jeśli będziemy się szybko rozwijać, powinno w Polsce wzrosnąć ok. dwukrotnie, a więc elektrowni powinno być znacznie więcej, także rozbudowywanych. „Trzeba o to walczyć w UE” – dodał.
Podkreślił, że to także sprawa „paktu klimatycznego” – jak powiedział: „bardzo niekorzystnego dla nas, tutaj są potrzebne renegocjacje”. Zdaniem Kaczyńskiego „niepotrzebnie się na to zgodzono, można było zastosować weto”.