Australia bije Gazprom w Chinach

Chiny importują coraz więcej LNG. W sierpniu kupiły go 12 razy więcej niż wyniosły dostawy rosyjskiego gazu rurociągiem Siła Syberii. Najwięcej gazu skroplonego do Chin sprzedaje Australia.

Publikacja: 27.10.2020 16:31

Australia bije Gazprom w Chinach

Foto: The LNG Sakura liquefied natural gas tanker /Bloomberg

W sierpniu chińscy importerzy kupili 7,531 mld m sześc. LNG, czyli o 15 proc. (1 mld m sześc) więcej w ujęciu rocznym, podaje agencja Interfaks. Australia została największym dostawcą, zaspokajając  prawie połowę całego chińskiego importu LNG – 3,022 miliarda metrów sześciennych. Drugim eksporterem jest Katar (750 mln m sześc.), a trzecim i czwartym Indonezja i Malezja (odpowiednio 718 i 714 mln m sześc.).

Całkowite dostawy LNG na chiński rynek okazały się 12 razy większe niż dostawy gazu rurociągowego przez Gazprom uruchomionym w styczniu rosyjskim gazociągiem Siła Syberii (542 mln m sześc.).

Rozpoczęty pod koniec 2019 r rurociągowy przesył rosyjskiego surowca gwałtownie wzrósł latem po dokonaniu przez Gazprom obniżek cen. Formuła podpisanego w 2014 roku z Chinami kontraktu opiera się na powiązaniu cen gazu z koszykiem produktów naftowych. Koszt dostaw jest aktualizowany kwartalnie i zmienia się z 9-miesięcznym opóźnieniem w stosunku do ceny oleju opałowego (mazutu) i oleju napędowego.

W lipcu i sierpniu Chiny kupiły z Rosji dwa razy więcej gazu niż zimą. W efekcie w ciągu 8 miesięcy Gazprom wpompował do ChRL 3,35 mld m sześc. gazu czyli tyle co Australia w ciągu miesiąca.

""

Pracownik Gazpromu w zakładach w Urengoj na Syberii w Rosji /Bloomberg

Foto: energia.rp.pl

Zgodnie z umową rosyjski koncern musi do końca roku wyeksportować 5 mld m sześc. Minimalną ilość, którą muszą odebrać Chińczycy lub za nią zapłacić według zasady „bierz lub płać” to 4,25 miliarda metrów sześciennych. We wrześniu Gazprom ogłosił, że zaczyna projektować drugi gazociąg do Chin. Trasa zachodnia, którą po raz pierwszy zaproponowano Chińczykom w 2006 r. pod nazwą Ałtaj, a w 2014 r. dostała nazwę Siła Syberii-2, ma przebiegać przez Mongolię.

Umowa ramowa o Sile Syberii-2 Gazprom i chińska CNPC podpisały w maju 2015 r. Ustaliły wtedy podstawowe warunki – 30 mld m sześc. gazu rocznie przez 30 lat, harmonogram zwiększania dostaw, minimalne roczne ilości umowne, dobowe ilości umowne.

Dotąd nie podpisano wiążącej umowy na sprzedaż tego gazu.

""

Wydobycie gazu na Syberii/Bloomberg

Foto: energia.rp.pl

W sierpniu chińscy importerzy kupili 7,531 mld m sześc. LNG, czyli o 15 proc. (1 mld m sześc) więcej w ujęciu rocznym, podaje agencja Interfaks. Australia została największym dostawcą, zaspokajając  prawie połowę całego chińskiego importu LNG – 3,022 miliarda metrów sześciennych. Drugim eksporterem jest Katar (750 mln m sześc.), a trzecim i czwartym Indonezja i Malezja (odpowiednio 718 i 714 mln m sześc.).

Całkowite dostawy LNG na chiński rynek okazały się 12 razy większe niż dostawy gazu rurociągowego przez Gazprom uruchomionym w styczniu rosyjskim gazociągiem Siła Syberii (542 mln m sześc.).

Ciepło
Nowy właściciel ciepłowni na południu kraju o swoich planach. Biomasa zamiast węgla?
Ciepło
Nawet blisko pół biliona na transformację energetyczną polskiego ciepłownictwa
Ciepło
Ciepło z serwerowni dla miasta? W Poznaniu sprawdzą, czy to możliwe
Ciepło
Elektrociepłownia z Litwy trafi na Ukrainę. Dojedzie w częściach
Ciepło
Nowa technologia ma zastąpić pompy ciepła i klimatyzatory. Niemcy szykują „rewolucję”
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10