PGE zaproponuje nowe taryfy na prąd. Liczy na rekompensaty

Projekt ustawy o mrożeniu cen energii na drugą połowę tego roku powinien zostać przyjęty przez Sejm jeszcze w środę 15 maja. Jednym z elementów ustawy jest zmiana taryfy na prąd. Największy jego producent w Polsce, czyli Polska Grupa Energetyczna, zaproponuje nowe taryfy, ale liczy na rekompensaty.

Publikacja: 15.05.2024 18:11

Siedziba PGE w Warszawie

Siedziba PGE w Warszawie

Foto: Bartłomiej Sawicki

Prezes Polskiej Grupy Energetycznej Dariusz Marzec, zadeklarował, że jego firma składać będzie wnioski taryfowe, które są przygotowane w oparciu o uzasadnione koszty wykonania dostaw energii. Wnioski są zatwierdzane potem przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.

Czytaj więcej

Obligo giełdowe obniży ceny prądu? Są prace nad projektem ustawy

Oczekiwania Polskiej Grupy Energetycznej

– Gdyby okazało się z jakichś przyczyn, że taryfy (które mają obowiązywać od 1 lipca br. - red.) byłyby niższe niż koszty uzasadnione, to oczywiście będziemy postulować, aby ta różnica została nam zrekompensowana - mówi Dariusz Marzec. - Proces uzgadniania kosztów uzasadnionych będzie przedmiotem rozmów z URE. W przypadku, gdyby końcowa taryfa była poniżej kosztów uzasadnionych pozyskania przez nas energii, to wówczas powinna się pojawić rekompensata, biorąc pod uwagę ekonomiczny charakter naszej działalności i biorąc pod uwagę inwestycyjne, które dokonujemy – powiedział prezes Polskiej Grupy Energetycznej, pytany na konferencji poświęconej rozwojowi sieci w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.

Czytaj więcej

O ile więcej zapłacimy za prąd i gaz? Wraca polityczna bitwa o ceny energii

Nowe taryfy powinny zostać ogłoszone przez URE w połowie czerwca, a mają obowiązywać, zgodnie z treścią projektu ustawy, od 1 lipca. 

Jaki ma być poziom rekompensat z budżetu dla firm energetycznych?

Taryfa na ten rok została przyjęta pod koniec grudnia 2023 r., a spółki w większości zakupiły już energię na ten rok w ub.r. po cenach, które wówczas obowiązywały na rynku. Były one wyższe niż obecnie.

Rząd chciałby, aby prezes URE opublikował nowe, niższe taryfy na drugą połowę tego roku i na 2025 r. Wedle szacunków Ministerstwa Klimatu i Środowiska nowa taryfa mogłaby wynieść ok. 598 zł za MWh. Mrożona cena zaś do końca tego roku wynosić ma 500 zł za MWh. Oznacza to, że różnicę blisko 100 zł pokryje budżet państwa w formie rekompensat.

Czytaj więcej

Maciej Bando: Jak uciec przed deficytem mocy do produkcji prądu

Jednak spółki we wnioskach taryfowych na cały ten rok jeszcze pod koniec 2023 r. oszacowały koszty uzasadnione pozyskania na kwotę znacznie wyższą. Przyznana wcześniej taryfa na ten rok oscyluje na poziomie 739 zł za MWh. Teoretycznie więc rekompensaty powinny być wyższe i wynosić 239 zł za MWh. 

Prezes Polskiej Grupy Energetycznej Dariusz Marzec, zadeklarował, że jego firma składać będzie wnioski taryfowe, które są przygotowane w oparciu o uzasadnione koszty wykonania dostaw energii. Wnioski są zatwierdzane potem przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.

Oczekiwania Polskiej Grupy Energetycznej

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ceny Energii
Ustawa mrożąca ceny prądu z podpisem prezydenta. Komu przysługuje bon energetyczny
Ceny Energii
Nowe taryfy na prąd mogą zachwiać giełdowym optymizmem
Ceny Energii
Za prąd zapłacimy ponad 200 zł więcej do końca roku. Parlament zdecydował
Ceny Energii
Prądowa pułapka na wybory prezydenckie. Polityczny kontekst mrożenia cen energii
Ceny Energii
O ile więcej zapłacimy za energię? Znamy kwoty
Materiał Promocyjny
Sztuczna inteligencja może być wykorzystywana w każdej branży