Kryzys energetyczny doprowadził do tektonicznych zmian w europejskim handlu energią elektryczną. Jak zauważa firma Rystad Energy, za sprawą serii awarii we francuskiej energetyce atomowej największym eksporterem elektryczności w regionie stała się Szwecja.
Czytaj więcej
Jeszcze w tym roku Litwa może odłączyć się od wspólnego z Rosją i Białorusią systemu elektroenergetycznego BRELL. Planowo republiki bałtyckie miały porzucić postsowieckie sieci w 2025 r
W 2022 r. Szwecja wysłała do innych krajów 33 TWh energii elektrycznej – wynika z danych Entso-E. Jak oblicza firma badawcza Rystad Energy, dzięki temu po raz pierwszy skandynawski kraj stał się największym eksporterem elektryczności w Europie. To nie koniec tektonicznych zmian w europejskim krajobrazie energetycznym, bo po raz pierwszy eksporterem energii netto stała się Wielka Brytania, a dołączyły do niej także Hiszpania i Holandia.
Kryzys energetyczny wielkim testem dla krajów UE
Pierwotną przyczyną zakłóceń była konfrontacja Moskwy z Zachodem, która skutkowała ograniczeniem dostaw rosyjskiego gazu do Europy. W tych warunkach naprawy starzejących się francuskich elektrowni jądrowych sprawiły, że stała się ona drugim co do wielkości importerem prądu na kontynencie. Na szczęście kryzys złagodziły łączące krajowe sieci elektroenergetyczne interkonektory, które pozwalają na zwiększanie skali handlu energią i pokrycie jej braków w razie awarii.
- 2022 r. był testem rzeczywistości dla wielu krajów – komentuje w rozmowie z agencją Bloomberg Fabian Ronningen, analityk Rystad Energy.
Czytaj więcej
Operator systemu przesyłowego Polskie Sieci Elektroenergetyczne, ograniczyły w okresie świąteczno–noworocznym moc wytwarzania energii przez farmy wiatrowe. Dzięki wietrznej pogodzie produkują one za dużo energii względem krajowego zapotrzebowania. Przełożyło się to na jednodniowy rekord eksportu energii elektrycznej w Nowy Rok.
Jak komentuje Bloomberg, zakłócenia na rynkach energii elektrycznej sprawiają, że absolutnie kluczowe stają się bezpieczeństwo infrastruktury energetycznej i integracja sieci w całej UE. Celem UE jest, aby do 2030 r. 27 jej członków było w stanie przesyłać 15 proc. wytwarzanej przez siebie energii do krajów sąsiednich. Jak oblicza Lisa Fischer z think tanku E3G, na dobrej drodze do osiągnięcia tego celu jest jedynie około połowa państw członkowskich.