Ukraińskie władze są przekonane, że rosyjski agresor przygotował atak terrorystyczny na Zaporoską Elektrownię Jądrową (ZEJ). Dlatego ukraińscy specjaliści śledzą sytuację, przygotowując możliwe scenariusze rosyjskiego ataku i jego skutków nie tylko dla Ukrainy. Olena Pareniuk z Instytutu Problemów Bezpieczeństwa Elektrowni Jądrowych Narodowej Akademii Nauk Ukrainy podkreśla, że ani Czarnobyl, ani Fukushima na Ukrainie się nie powtórzą - informuje agencja Unian.
Czytaj więcej
Ponad pół tysiąca pojazdów - aut osobowych i autokarów, czeka w korku na wjazd na Krymski Most od...
Sarkofagi już stoją
Według Pareniuk standardy działania elektrowni jądrowej zawierają różne scenariusze prawdopodobnych katastrof. Są to: utrata systemu chłodzenia, eksplozja agregatów prądotwórczych, trzęsienie ziemi, a nawet upadek samolotu.
Czytaj więcej
W największej siłowni jądrowej Europy rosyjskie wojska rozmieściły miny, w środku elektrowni oraz...
Pareniuk podkreśliła, że w przypadku wybuchu w ZEJ nie będzie drugiego Czarnobyla. Bloki energetyczne tej elektrowni są znacznie lepiej chronione niż w Czarnobylu. Reaktory stacji przykryte są sarkofagami, znacznie lepszymi niż ten, który w pośpiechu zbudowano w 1986 r. nad czwartym reaktorem w Czarnobylu po jego eksplozji. Również same reaktory (jest ich sześć o łącznej mocy 6 GW) zastosowane w ZEJ są inne niż te, które pracowały w Czarnobylu