„Korzystam z tej formy, by zawiadomić Państwa, iż z dniem 20 lipca otrzymałem dymisję ze stanowiska Pełnomocnika Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej oraz Sekretarza Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jako ustne uzasadnienie powiedziano mi, że nie nadaję się do współpracy i „wszystko blokuję” – napisał były już minister.
Naimski swój wpis na Facebooku opublikował w środę o godz. 19.14. Jeszcze godzinę wcześniej występował w radiowej „Trójce", gdzie zapewniał, że „zakupy już oczywiście trwają" i „można powiedzieć, że zima będzie bezpieczna z tego punktu widzenia". - To jest oczywiście duże przedsięwzięcie logistyczne, dlatego że trzeba ten węgiel sprowadzić przez Bałtyk do portów, rozwieźć, ale to wszystko się w tej chwili dzieje, rząd to koordynuje - tłumaczył.
Piotr Naimski, który sekretarzem stanu w KPRM i pełnomocnikiem rządu był od 2015 roku, podkreślał też, że „Niemcy są rzeczywiście w trudnej sytuacji, są w strachu, są przerażeni, że nie będą mieli rosyjskiego gazu". - W związku z tym cała Europa ma się zrzucić na ich potrzeby. To jest tak, że nasz rząd musi zapewnić bezpieczeństwo dostaw Polakom, polskim obywatelom, do polskich domów, przemysłu, a jeżeli coś będzie dodatkowo, to ewentualnie możemy to rozważyć (użyczenie gazu Niemcom - red.) - mówił.
Czytaj więcej
Jesteśmy przygotowani na taką okoliczność, jaka właśnie się zdarzyła, że ze wschodu, od Rosji nie będzie dla Polski gazu – zapewnił Piotr Naimski w Porannej rozmowie w RMF FM.
Były minister napisał też, że „Baltic Pipe, który został zbudowany przez nadzorowany przeze mnie z ramienia Skarbu Państwa Gaz-System będzie oddany do eksploatacji w październiku a uroczystość z tym związania odbędzie się 27 września w szczecińskiej filharmonii. Śmiem twierdzić, że zbudowanie tego połączenia Polski z norweskimi złożami gazu jest jednym z ważniejszych sukcesów politycznych i ekonomicznych osiągniętych przez nasz kraj w minionym trzydziestoleciu”.