Aktualizacja: 13.03.2025 08:07 Publikacja: 27.11.2021 06:18
Foto: energia.rp.pl
W programie „Rzecz o Biznesie”, prezes miedziowego giganta Marcin Chludziński tłumaczy, że przemysł podąża w stronę, gdzie udział emisji CO2 będzie zerowy. OZE jednak nie wystarczy, mimo, że sam koncern chce produkować potrzebną energię w 50 proc. z OZE. - Musimy jednak szukać stabilnego źródła energii. Taką odpowiedzią mogą być SMR, małe reaktory modułowe. Będą one stanowić alternatywę dla innych mniej stabilnych źródeł wytwarzania – powiedział prezes spółki wskazując, że KGHM podpisał porozumienie z firmą, której projekt jest już certyfikowany, bezpieczny i zatwierdzony przez władze USA. – Nie chcemy czekać 20 lat za nim projekt wejdzie do realizacji. Chcemy współpracować z firmą, która ma sprawdzoną technologię – powiedział Chludziński.
Prezes Polskich Elektrowni Jądrowych odchodzi. Leszka Juchniewicza zastąpi Piotr Piela, jako pełniący obowiązki prezes. To konsekwencja wcześniejszych zmian na fotelu rządowego pełnomocnika ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
Doszło do długo wyczekiwanych zmian w radzie nadzorczej Polskich Elektrowni Jądrowych. Na jej czele stanął dotychczasowy członek rady Witold Drożdż, który zastąpił na tym stanowisku Adama Piotrowskiego. W ślad za tym mogą przyjść zmiany w zarządzie spółki.
Rozpoczęcie prac przygotowawczych, dalsze badania geologiczne, negocjacje umów z Amerykanami i finansowanie – to prace Polskich Elektrowni Jądrowych na kolejne miesiące. W cieniu zmagań PEJ pracują eksperci Państwowej Agencji Atomistyki, którzy certyfikują prace przy budowie pierwszej elektrowni jądrową. Liczą oni, że PEJ złoży wniosek o pozwolenie na rozpoczęcie budowy najdalej w 2026 r. Sama budowa ma rozpocząć się w 2028 r.
Nie czekaliśmy na procedurę wyboru partnera do budowy drugiej polskiej elektrowni jądrowej, by się do tego przygotowywać. Jesteśmy tu już od wielu lat i jesteśmy gotowi do realizacji tego projektu. Chcemy zostać partnerem wybranym do budowy drugiej polskiej elektrowni jądrowej – mówi „Rzeczpospolitej” Luc Rémont, prezes francuskiego EDF.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Prąd z pierwszej elektrowni jądrowej, która ma powstać w Choczewie, ma kosztować 470-550 zł za MWh. Zmniejszenie kosztów inwestycyjnych pozwoli obniżyć tę cenę, ale przekroczenie budżetu oznaczać będzie wyższą cenę - wynika z opublikowanego wniosku notyfikacyjnego pomoc publiczną polskiego rządu. Z dokumentu wynika, że elektrownia powstanie rok później niż planowano. Bruksela wyraziła już swoje wątpliwości, które jednak nie przesądzają sprawy.
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie głośnej afery maseczkowej. Nie ujawni powodów, bo decyzję zaskarżyło do sądu Ministerstwo Zdrowia – ustaliła „Rzeczpospolita”.
Mimo widocznego spowolnienia gospodarczego potencjał ekspansji w Państwie Środka i współpracy z tamtejszymi firmami jest ogromny. O sukcesy jednak bardzo trudno. Nie za bardzo widać też, aby polskie firmy jakoś specjalnie do tego dążyły.
Spadek temperatury i wietrzności, zawirowania geopolityczne oraz rywalizacja Europy o dostawy LNG z krajami azjatyckimi to jedne z głównych przyczyn drożejącego gazu. Co gorsza, dziś nie ma za bardzo przesłanek, aby oczekiwać zmiany tego trendu.
Koncern zapowiada dalszy wzrost produkcji miedzi z obszaru górniczego Głogów Głęboki – Przemysłowy. Istotną rolę w tym zakresie mają odegrać inwestycje w szyby górnicze GG-1 w Kwielicach, GG-2 Odra i Retków.
W płockim koncernie samo nieuzasadnione zaniżanie cen paliw i zaliczki na zakup ropy doprowadziły do powstania ponad 5 mld zł strat. Z kolei lubińska spółka podejrzewa możliwość popełnienia przestępstwa przy nabyciu covidowych maseczek.
KGHM podejrzewa możliwość popełnienia przestępstwa przy nabyciu covidowych maseczek, a KGHM Zanam przy rozporządzaniu jego mieniem i udzielonych upoważnieniach. Nieprawidłowości stwierdzono też w zakresie sponsoringu, marketingu i reklamy.
Związki zawodowe działające w koncernie wynegocjowały podczas rozmów z zarządem wypłatę dla załogi nagrody rocznej i uruchomienie tzw. przeszeregowania. To część tego, co chcieli. W tym roku dalszych wzrostów świadczeń pracowniczych ma już nie być.
Zarząd grupy planuje rozwój podstawowego biznesu związanego z wydobyciem miedzi, a to wymaga istotnego wzrostu nakładów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas