Reklama

Błędy w rozliczeniu węglowej Ostrołęki

Działania Elektrowni Ostrołęka związane z wycofaniem się z budowy bloku węglowego i z rozliczeniem były nielegalne – ocenia NIK.

Publikacja: 19.08.2025 05:14

Błędy w rozliczeniu węglowej Ostrołęki

Foto: energia.rp.pl

Najwyższa Izba Kontroli, jeszcze raz przyjrzała się inwestycji w Ostrołęce. W raporcie stwierdza, że wbrew interesowi spółki zarząd zaakceptował i pokrył roszczenia głównego wykonawcy projektu w wysokości ponad 958 mln zł netto, mimo że nie zweryfikował ani ich zasadności, ani wysokości.

NIK: Pospieszne rozliczenie inwestycji w Ostrołęce

Zdaniem Izby przyczyną takich działań było dążenie do jak najszybszego rozliczenia inwestycji, co miało umożliwić rozpoczęcie kolejnej – budowy bloku parowo-gazowego, w którym do produkcji energii elektrycznej zamiast węgla ma być wykorzystywany gaz ziemny. NIK przygotowuje zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Przeciwko komu będą to zawiadomienia?

Czytaj więcej

NIK uderza w były zarząd węglowej Ostrołęki i zapowiada wnioski do prokuratury

– W związku z ustaleniami kontroli NIK przygotowuje zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na wyrządzeniu znacznej szkody majątkowej spółce Elektrownia Ostrołęka przez członków jej zarządu w związku z niedopełnieniem przez nich obowiązków – informuje nas NIK.

Kontrola miała także wykazać, że zarząd spółki celowej wprowadził w błąd inwestorów, czyli firmy Enea i Energa (mające po 50 proc. udziałów w Elektrowni Ostrołęka), przekazując im niepełne, a także nieprawdziwe informacje na temat przebiegu rozliczenia i zakończenia inwestycji Ostrołęka C. „Zarząd poinformował, że cały jej koszt zamknął się w kwocie 958 mln zł, tymczasem była to suma rozliczeń z generalnym wykonawcą, nieuwzględniająca np. kosztów umów zawartych z kancelariami prawnymi obsługującymi proces rozliczeń” – wskazuje NIK.

Reklama
Reklama

Główną nieprawidłowością stwierdzoną w ramach najnowszej kontroli prowadzonej przez NIK miało być rozliczenie i zamknięcie inwestycji z pominięciem postanowień zawartych w kontrakcie na Budowę Elektrowni Ostrołęka C o mocy ok. 1000 MW, co naruszyło interesy i majątek spółki. Zarząd zgodził się na przyjęcie niekorzystnych dla spółki rozwiązań, mimo że miał świadomość trudności i problemów związanych, z jakością przekazywanej mu dokumentacji projektowej. Jak wyjaśnia nam NIK kwota 958 mln zł netto odnosi się do kwoty wynagrodzenia generalnego wykonawcy. Ale w ramach realizacji, rozliczenia i zakończenia projektu zawarto również szereg innych umów, w tym z kancelariami prawnymi obsługującymi lub wspierającymi proces realizacji, rozliczenia i zakończenia projektu.

Ile utopiono?

Dwie wcześniejsze kontrole związane z budową nowego bloku w tej elektrowni Izba przeprowadziła w 2020 r. i w 2021 r. Obie zakończyły się sformułowaniem negatywnych ocen w odniesieniu do wszystkich skontrolowanych podmiotów, których działania lub zaniechania spowodowały, że w wyniku realizacji inwestycji utracono ponad 1,3 mld zł. Finalne rozliczenie wskazało na mniejszą kwotą 958 mln zł, ale zdaniem NIK zawierało ono błędy.

W opinii NIK, w toku kontroli nie udało się ustalić kwoty na którą realnie opiewała inwestycja – prezes zarządu spółki Aktywa Ostrołęka nie był w stanie udzielić odpowiedzi na pytanie, jaki był ostateczny i całkowity koszt inwestycji Ostrołęka C. NIK przekazała nam, że spółka nie prowadziła zestawień pozwalających na określenie całkowitych kosztów inwestycji, a ze względu na skomplikowany charakter i trudności w ustaleniu prawidłowej metodyki wyliczenia takiego kosztu, NIK odstąpiła od pogłębiania tej kwestii. Celem spółki Elektrownia Ostrołęka była budowa bloku węglowego. Mimo braku spięto finansowania prace rozpoczęto, ostatecznie jednak od nich odstąpiono. Do rozbiórki powstałych elementów bloku węglowego doszło w marcu 2021 r.

Najwyższa Izba Kontroli, jeszcze raz przyjrzała się inwestycji w Ostrołęce. W raporcie stwierdza, że wbrew interesowi spółki zarząd zaakceptował i pokrył roszczenia głównego wykonawcy projektu w wysokości ponad 958 mln zł netto, mimo że nie zweryfikował ani ich zasadności, ani wysokości.

NIK: Pospieszne rozliczenie inwestycji w Ostrołęce

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Węgiel
Rekordowe koszty pracownicze uderzają w wyniki JSW
Węgiel
Rząd zdradził, kiedy spodziewa się zgody Brukseli na dotowanie kopalń
Węgiel
Bogdanka i związki zawodowe nadal bez porozumienia. Będzie doradca
Węgiel
Polskie służby geologiczne poszukują cennych pierwiastków w hałdach pogórniczych
Węgiel
Putin wykończył rosyjskie górnictwo. Nikt nie chce jego węgla
Reklama
Reklama