Węgiel rosyjski udaje kazachski? Jest odpowiedź służb

Jak donosi Urząd Morski w Szczecinie, węgiel, który przypływa do Polski ze wschodu pochodzi z Kazachstanu, a nie z Rosji. Takie informacje potwierdza nam także Krajowa Administracja Skarbowa. Senator PO Krzysztof Brejza poinformował, że od dłuższego czasu do Polski z ob. Leningradzkiego dopływa węgiel z Rosji. Byłoby to złamanie polskich i unijnych sankcji.

Publikacja: 27.09.2023 15:02

Senator KO Krzysztof Brejza podczas konferencji prasowej przed Oddziałem Celnym II w Bydgoszczy

Senator KO Krzysztof Brejza podczas konferencji prasowej przed Oddziałem Celnym II w Bydgoszczy

Foto: PAP/Tytus Żmijewski

Tym informacjom zaprzecza nie tylko Urząd Morski w Szczecinie a także Krajowa Administracja Skarbowa. Zdaniem Brejzy ponad milion ton węgla z rosyjskich portów trafiło w ostatnim czasie do Polski. „Transport małymi jednostkami z obwodu leningradzkiego realizują rosyjscy marynarze" — poinformował w środę senator PO Krzysztof Brejza. W mediach społecznościowych parlamentarzysta zamieścił nagrania wideo.

- Wiem, że w papierach wpisywany jest węgiel pochodzący rzekomo z innego kraju. Najczęściej z Kazachstanu - mówił potem na konferencji prasowej Krzysztof Brejza, cytowany przez Wyborcza.pl. - Pojawia się pytanie, czy po doświadczeniach z 2017 r., kiedy do Polski był wwożony z fałszywą dokumentacją węgiel z Donbasu, można ufać, czy to węgiel tego pochodzenia, który jest wskazywany w dokumentacji. Według ekspertów - absolutnie nie. Nie wiemy, co jest wwożone na statkach różnych państw pod różnymi banderami - powiedział.

Czytaj więcej

Krzysztof Brejza ujawnia: Tony rosyjskiego węgla trafiają do Polski

W odpowiedzi na nasze pytania KAS wskazuje, że węgiel pochodzący z Rosji jest objęty sankcjami i nie jest importowany do Polski. „Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) dba o to żeby sankcje nałożone na Federację Rosyjską w związku z wojną w Ukrainie były przestrzegane. Kontrolujemy wszystkie towary wpływające do polskich portów, dokumenty, które im towarzyszą oraz sprawdzamy bandery statków” - informuje nas KAS.

Jak tłumaczy KAS, transport węgla jest weryfikowany pod względem jego pochodzenia, a jeżeli jest taka potrzeba wykonujemy specjalistyczne badania laboratoryjnie. Węgiel, który przypływa do Polski pochodzi np. z Kazachstanu, a nie Rosji. „Transporty węgla z Kazachstanu realizowane są głównie koleją do portów w różnych krajach nadbałtyckich, a następnie drogą morską lub kolejową do Polski. Biorąc pod uwagę położenie geograficzne Kazachstanu jest to najbardziej ekonomiczne rozwiązanie” – dodaje.

Czytaj więcej

Turcja kupuje węgiel skradziony Ukrainie. Biały Dom ostrzega Ankarę

Urząd tłumaczy, że transport kazachskiego węgla przez porty rosyjskie nie jest zakazany przez Komisję Europejską, a załogę statków mogą tworzyć rosyjscy marynarze. „Ważne jest natomiast aby do portów w Unii Europejskiej nie wpływały statki pod banderą krajów objętych sankcjami. Przepisy w tym zakresie są restrykcyjnie egzekwowane m.in. przez KAS oraz inne uprawnione organy np. służby urzędów morskich” – podkreśla KAS.

Naszej redakcji udało się także porozmawiać z jednym z przedstawicieli handlowych firm zajmujących przeładunkiem węgla w jednym z polskich portów. „Sprowadzany do nas węgiel podlega kontroli i procesowi sprawdzenia certyfikacji przez urząd celny. Towar jaki do nas trafia ze wchodu to kazachski surowiec, owszem przechodzi on przez porty rosyjskie – dzieje się to od lat bo innej drogi nie ma. W dokumentach, które bada urząd celny są podane parametry surowca. Każdy węgiel ma swoje odpowiednie parametry charakterystyczne tylko i wyłączenie dla tej czy innej kopalni i tego czy innego złoża. Jest bardzo łatwo stwierdzić czy surowiec pochodzi z kopalni i kraju, która widnieje w dokumentach” – mówi. Aby stwierdzić, czy ten węgiel jest w istocie rosyjski, a nie kazachski należy przejęć jego parametry. Tych dokumentów urzędnicy KAS i Urząd Morski w Szczecinie jeszcze nie udostępnili.

Jak informuje nas z kolei firma przeładunkowa w świnoujskim porcie, OT Port Świnoujście, poza oficjalną procedurą Urzędu Celno-Skarbowego, który weryfikuje m.in. pochodzenie towaru i potwierdza możliwość wprowadzenia go na obszar polski celny, OT Port Świnoujście każdorazowo we własnym zakresie sprawdza całą dostępną dokumentację w celu wykluczenia towarów i podmiotów objętych sankcjami.

Tym informacjom zaprzecza nie tylko Urząd Morski w Szczecinie a także Krajowa Administracja Skarbowa. Zdaniem Brejzy ponad milion ton węgla z rosyjskich portów trafiło w ostatnim czasie do Polski. „Transport małymi jednostkami z obwodu leningradzkiego realizują rosyjscy marynarze" — poinformował w środę senator PO Krzysztof Brejza. W mediach społecznościowych parlamentarzysta zamieścił nagrania wideo.

- Wiem, że w papierach wpisywany jest węgiel pochodzący rzekomo z innego kraju. Najczęściej z Kazachstanu - mówił potem na konferencji prasowej Krzysztof Brejza, cytowany przez Wyborcza.pl. - Pojawia się pytanie, czy po doświadczeniach z 2017 r., kiedy do Polski był wwożony z fałszywą dokumentacją węgiel z Donbasu, można ufać, czy to węgiel tego pochodzenia, który jest wskazywany w dokumentacji. Według ekspertów - absolutnie nie. Nie wiemy, co jest wwożone na statkach różnych państw pod różnymi banderami - powiedział.

Węgiel
Kopalnie dotujemy nielegalnie - przyznaje Ministerstwo Przemysłu
Węgiel
Zgoda rządu na wydzielenie węgla z grup energetycznych
Węgiel
Węglowe skrzydło PGE szykuje się do rozwodu
Węgiel
Jest pisemnie uzasadnienie wyroku ws. Turowa. Sąd wytknął braki formalne
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Węgiel
Rząd podkręci normy jakości węgla spalanego w domach. Będzie okres przejściowy