Rzecznik resortu podkreśla, że strona Polska otrzymała w środę propozycję treści jednego ze spornych artykułów od Republiki Czeskiej. – Będziemy ją teraz analizować i będziemy o tym rozmawiać w najbliższych dniach z naszymi czeskimi partnerami – powiedział „Rzeczpospolitej” Aleksander Brzózka.

Czytaj więcej

Spór o Turów przed TSUE nie skończy się w tym roku

Punktem spornym jest czas trwania umowy oraz możliwość jej wypowiedzenia i odwołania się. W poniedziałek że strona czeska odpowiedziała na piątkową ofertą strony polskiej, a zapowiedziała, że przedstawi własną wersję brzmienia spornego zapisu jednego z paragrafów. W zeszły piątek po wznowieniu rozmów z Czechami ws. Turowa w Pradze minister klimatu i środowiska Anna Moskwa odbyła swoje pierwsze konsultacje dotyczące rozwiązania sporu wokół Turowa.

W lutym tego roku Czechy wniosły skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE) przeciwko Polsce w sprawie kopalni węgla brunatnego Turów . W maju TSUE, w odpowiedzi na wniosek Czech, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w Turowie jako środek tymczasowy. Trybunał postanowił, że Polska – za nie wykonanie tego postanowienia i dalszą pracę kopalni - ma płacić Komisji Europejskiej karę 500 tys. euro dziennie. We wtorek przed TSUE w Luksemburgu odbyła się rozprawa dot. skargi Czech ws. działalności Turowa, podczas której nastąpiło formalne wysłuchanie stron. Wyrok powinien zapaść w pierwszym kwartale 2022 roku, chyba, że do tego czasu Warszawa i Praga podpiszą ugodę a Czesi wycofają pozew.