Reklama

Producenci pomp ciepła poskarżyli się Brukseli. Co się zmieni dla klientów?

Wraz z początkiem nowego roku weszły w życie nowe zasady dofinansowania zakupu pomp ciepła. Branża uznała je za dyskryminujące i poskarżyła się Brukseli.

Publikacja: 03.01.2025 04:56

W Niemczech powstaje prototyp urządzenia, który może być dziesięć razy bardziej wydajny niż standard

W Niemczech powstaje prototyp urządzenia, który może być dziesięć razy bardziej wydajny niż standardowa pompa ciepła

Foto: Tomasz Zajda

Od początku roku pompy ciepła w ramach programu „Czyste powietrze” będą mogły być dofinansowanie, tylko jeśli ich parametry techniczne zostaną potwierdzone wpisem na listę ZUM. To zestawienie urządzeń i materiałów, które spełniają rygorystyczne normy ekologiczne i energetyczne, pozwalające na uzyskanie dofinansowania.

Koniec okresu przejściowego 

Firmy, które nie posiadały jeszcze akredytowanych badań dla pomp ciepła, mogły od 14 czerwca 2024 r. zgłaszać wniosek o czasowy wpis na listę na podstawie europejskiego znaku jakości EHPA Q, HP Keymark lub Eurovent. – Od 2025 r. na liście ZUM pozostaną tylko i wyłącznie pompy ciepła z parametrami potwierdzonymi pełnymi badaniami przeprowadzonymi w akredytowanym laboratorium zlokalizowanym na terenie UE lub krajów EFTA – zapewnia NFOŚiGW. Zgodnie z wymogami programu „Czyste powietrze” należy dostarczyć raport z takich badań do Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego (IOŚ-PIB), który na zlecenie NFOŚiGW prowadzi listę ZUM.

Skarga do Brukseli

Część branży uważa jednak te przepisy za dyskryminujące. – Jako Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła złożyliśmy do Komisji Europejskiej oficjalną skargę na decyzję NFOŚiGW w kwestii procesu kwalifikacji pomp ciepła w przypadku dofinansowania w ramach zakupu takich urządzeń ze środków publicznych jak pogram „Czyste powietrze”. W naszej opinii weryfikacja, której domaga się NFOŚiGW, jest zbyteczna, zwłaszcza że jednocześnie lekceważy się znaczenie rygorystycznych norm europejskich producentów (HP Keymark, EHPA Q, Eurovent). To łamanie zasady jednolitego rynku. Wniosek trafił do Komisji Europejskiej na początku grudnia. Pismo zostało podparte analizą prawną – informuje prezes branżowej organizacji Paweł Lachman.

– Nasze analizy dotyczące akceptacji po 1 stycznia 2025 r. norm europejskich producentów zostały zignorowane. W naszej opinii Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy przeprowadza analizę znacznie mniej dokładną od tej, której wymagają sami od siebie europejscy producenci. To jest zbiór zasad, nawet nie certyfikacja. Na bazie wybiórczego traktowania wyników robi się badanie, a pozostałe aspekty zupełnie się pomija. Mimo to te znaki nie będą już dalej akceptowane, jeśli nie przeszły akceptacji IOŚ, a nie przeszły przez opieszałość urzędniczą i zbyt długie procedury oceny. Branży dano sześć miesięcy na dostosowanie się do nowych kryteriów, zbioru zasad NFOŚiGW, a tymczasem cała procedura tłumaczenia dokumentów przeprowadzonych już wcześniej badań trwa miesiącami. Wiele firm po prostu nie zdążyło – wyjaśnia Lachman.

Reklama
Reklama

NFOŚiGW odpiera zarzuty i wskazuje, że zgodnie z regulaminem listy ZUM IOŚ-PIB ma 30 dni roboczych na weryfikację zgłoszenia. – Faktyczny czas oczekiwania na weryfikację zależy m.in. od liczby zgłoszeń. Obecnie jest to kilka dni. Weryfikacja do tej pory odbywa się płynnie w terminach krótszych niż czas przewidziany w regulaminie – informuje nas NFOŚiGW.

Co się zmieni dla klientów?

W związku z zawieszeniem naboru do programu „Czyste powietrze” mogłoby się wydawać, że te przepisy nie będą miały zastosowania do końca marca, kiedy program dotacji do termomodernizacji ruszy na nowo. Klienci, którzy będą chcieli nabyć pompę ciepła tylko i wyłącznie z własnej kieszeni, będą mogli nadal to robić: obecność na liście ZUM może być jedynie wskazówką.

Mimo to prezes wskazuje także, że wstrzymanie naboru do programu „Czyste powietrze” do końca marca niewiele zmieni. – Oczywiście, obecnie wąska liczba urządzeń nie jest problemem, bo nabór do programu „Czyste powietrze” wstrzymano, a kolejne firmy mogą w tym czasie uzyskiwać wpis do listy ZUM. Kto jednak zdążył złożyć wniosek o dotacje na pompy ciepła, których nie ma jeszcze na liście ZUM, a korzystał z okresu przejściowego, może nie dostać wsparcia. Jeśli wnioski będą ocenianie już w 2025 r., to wedle kryteriów, które będą obowiązywały od 2025 r., dotacji w ramach „Czystego powietrza” nie otrzymają – podsumowuje Lachman.

Pod koniec 2024 r. na liście urządzeń i materiałów spełniających warunki programu „Czyste powietrze” znajdowało się ponad 3,5 tys. urządzeń grzewczych, w tym blisko 130 producentów pomp ciepła. Na liście ZUM, jeśli chodzi o producentów pomp ciepła – w zależności ich od rodzaju – jest obecne od zera do maksymalnie 25 proc. uczestników rynku. Nie liście ZUM nie ma żadnej pompy powietrze–powietrze, a najwięcej jest pomp powietrze–woda. – Większość producentów nie zdołała przebrnąć przez te procedery, abstrahując już od naszej opinii, że są one niezgodne z prawem – dodaje.

Obowiązek wyboru z listy ZUM dotyczy także kotłów zgazowujących drewno o podwyższonym standardzie oraz kotłów na pellet o podwyższonym standardzie. W tym przypadku jednak firmy nie muszą przechodzić żadnych nowych procedur, ponieważ dla tego typu urządzeń nie są wymagane żadne nowe dokumenty.

Do czasu publikacji materiału nie otrzymaliśmy stanowiska Funduszu w sprawie skargi złożonej przez branżę do Komisji Europejskiej.

Transformacja Energetyczna
Program „Czyste Powietrze” przyspieszy, a ETS2 ma być zrewidowane
Transformacja Energetyczna
Francuskie i niemieckie firmy apelują o spowolnienie transformacji energetycznej
Transformacja Energetyczna
Orlen krok po kroku zwiększa wydobycie
Transformacja Energetyczna
Terminal w Gdańsku, ważny element gazowej układanki
Transformacja Energetyczna
Rząd chciał dłużej palić węglem w starszych elektrowniach. Bruksela dała zgodę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama