Aktualizacja: 11.02.2025 02:52 Publikacja: 06.12.2024 04:01
Robert Gajda, wiceprezes NFOŚiGW
Foto: NFOŚiGW
Dwa lata temu wprowadzono w programie „Czyste powietrze” zmiany, które dopuściły przelewanie zaliczek na konta wykonawców. Co więcej, zniesiono limity jednostkowe dla poszczególnych urządzeń i materiałów. To są tzw. reformy poprzedniej minister klimatu i środowiska Anny Moskwy.
Rząd Donalda Tuska nie zrealizuje kolejnej obietnicy. Chodzi o powołanie Funduszu Transformacji Energetyki, który zasilany środkami ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 w ramach systemu handlu emisjami ETS miał szybciej transformować energetykę.
Marszałek Sejmu i przewodniczący partii Polska 2050 Szymon Hołownia odniósł się krytycznie do systemu handlu emisjami ETS2. Jego zdaniem, unijny program transformacji energetycznej jest „robiony siłą i kosztem najbiedniejszych”.
Media w Holandii oraz niektórzy europejscy politycy zakwestionowali wykorzystanie funduszy publicznych na kampanie, które miały być zgodne interesami UE i tzw. polityką Zieloną Ładu. Do sprawy odniósł się Piotr Serafin, komisarz ds. budżetu, zwalczania nadużyć finansowych i administracji publicznej i przyznał, że do takich praktyk nie powinno dochodzić.
W tym tygodniu Komisja Europejska oficjalnie przedstawi nowy program na kolejne pięć lat. Jak informują niemiecki "Die Welt" oraz brukselskie "Politico" ma on dotyczyć zerwania z obecną polityką. KE zamiast na klimacie, ma skupić się na odciążeniu gospodarki, co ma być efektem tzw. raportu Mario Draghiego jeszcze z września 2024 r.
Europejska Partia Ludowa, największa partia w Parlamencie Europejskim, do której należą m.in. KO i PSL, zaapelowała o powrót do polityki klimatycznej UE sprzed 2019 r. Oznaczałoby to odejście od przyspieszenia tej polityki, ale nie od niej samej.
Rok 2025 będzie rokiem pozytywnego przełomu w polskiej gospodarce po trudnych doświadczeniach ostatnich lat – ogłosił w poniedziałek na GPW w Warszawie premier Donald Tusk. Przełom ma przynieść strategia: inwestycje, inwestycje, inwestycje.
Rząd modyfikuje program PiS „Laptop dla ucznia”. Sprzęt trafi do szkół, a nie na własność ucznia. Pierwszeństwo mają biedniejsze regiony i szkoły gorzej wyposażone – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
Premier Donald Tusk zapowiedział blisko 700 mld zł inwestycji w polską gospodarkę. Jednym z z kluczowych komponentów ma być energetyka, na którą wydamy najwięcej. Niemal wszystkie inwestycje w energetyce już się jednak pojawiły, a o nowych planach nie usłyszeliśmy. Nie wspominano jednak w jaki sposób rząd chce obniżyć cen energii.
Rząd Donalda Tuska nie zrealizuje kolejnej obietnicy. Chodzi o powołanie Funduszu Transformacji Energetyki, który zasilany środkami ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 w ramach systemu handlu emisjami ETS miał szybciej transformować energetykę.
Litwa, Łotwa i Estonia, zsynchronizowały swoje systemy elektroenergetyczne z obszarem Europy kontynentalnej, a więc UE. Jak mówi "Rzeczpospolitej" Gabriel Gorbačevski, doradca premiera Litwy ds. energetycznych, to jednak tylko początek.
Odpady i ich termiczne wykorzystanie mogą uzupełnić produkcję ciepła i energii w polskich miastach, ale nie są one alternatywą dla zastąpienia paliw stałych w produkcji.
Koszty wynikające z błędów technicznych i ludzkich, które generują dodatkowe obciążenia finansowe, nie mogą zostać uznane za koszty uzyskania przychodów – w przeciwieństwie do kosztów realizacji gwarancji najniższej ceny.
To pracodawca odpowiada za wyciek danych osobowych skopiowanych bez jego wiedzy przez upoważnionego do ich przetwarzania pracownika na prywatny laptop, który później został skradziony.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas