Do dymisji Olega Bogomołowa z funkcji dyrektora spółki Transneft-Drużba doszło 24 czerwca, ale wiadomość nie została upubliczniona. Agencja Prime na podstawie spisu menadżerów Transneft ustaliła, że nowym dyrektorem został Roman Kamozin. Pracuje w koncernie od 1995 r. i cała jego kariera jest związana z naftociągiem „Przyjaźń”. Od dwóch lat był wicedyrektorem spółki Transneft- Dolna Wołga”

CZYTAJ TAKŻE: Brudna ropa z Rosji uszkodziła rafinerie na długie miesiące

Gazeta RBK ustaliła w Transneft, że Bogomołow odszedł na emeryturę, po tym ja „zakończył proces oczyszczania rurociągu od zanieczyszczonej chlorkami ropy. Od 1 lipca czysta ropa popłynęła do Europy, a jego zwolnili na własną prośbę”.

""

Employees walk around an oil storage tank at the OAO Transneft oil transfer station Starolikeyevo, in Kstovo, near Nizhny Novgorod, Russia/Bloomberg

energia.rp.pl

W poniedziałek Transneft poinformował, że wznowił przesył ropy naftociągiem „w pełnej objętości, zadowalającej spedytorów”. Nie oznacza to, że w systemie płynie tyle ropy, jak przed 19 kwietnia, kiedy Białoruś głosiła światu, że surowiec nie spełnia norm jakościowych.
Wiadomo, że Białoruś wciąż nie zamawia tyle, co przed zanieczyszczeniem. Zgodnie z uzgodnionym grafikiem, pełne oczyszczenie białoruskich rur nastąpi w połowie sierpnia. Pod koniec czerwca na terenie Białorusi wciąż pozostawało około 450 tys ton brudnej ropy.