– Jeżeli oni (USA-red.) chcą zatrzymać irański eksport ropy, to my nie dopuścimy, by jakakolwiek partia ropy wydostała się z cieśniny Ormuz – stwierdzić przedstawiciel Iranu cytowany przez agencję Reuters.

Irańczyk podkreślił, że 20 proc. światowej ropy jest transportowane przez cieśninę Ormuz, kontrolowaną przez Iran. „Każde wrogie działanie ze strony USA, będzie ich drogo kosztować” – podkreślił Irańczyk.

Amerykanie argumentują, że ich działania mają na celu wywarcie presji na „reżim w Teheranie” i „zmniejszenie do zera jego dochodów z eksportu surowej ropy”. Biały Dom zapowiedział wprowadzenie sankcji od listopada. Mają one dotknąć irański przemysł oraz sektor paliwowo-energetyczny. Amerykanie dostali już od niektórych zachodnich firm informacje, że planują one przerwać zakupy irańskiej ropy.
Dzisiaj także Donald Trump zażądał od OPEC natychmiastowego obniżenia cen paliw.

„Monopolista OPEC musi zrozumieć, że ceny benzyny rosną, a oni mało co z tym robią. W każdym przypadku podnoszą ceny, podczas kiedy USA ochrania wielu z członków organizacji za bardzo małe pieniądze. To powinna być dwustronna współpraca. Obniżcie ceny natychmiast! – napisał prezydent USA na portalu społecznościowym.