PKN Orlen aktywa logistyczne zalicza do jednych z kluczowych elementów przewagi konkurencyjnej grupy w Polsce i regionie. Szczególnie ważna dla koncernu jest infrastruktura służąca do przewozu i przeładunku ropy i paliw. Chodzi głównie o terminale paliw, lądowe i morskie bazy przeładunkowe, sieci rurociągów, a także transport kolejowy i cysternami samochodowymi.

Koncern szacuje, że w tym roku nadal będzie rósł transport paliw. – Przewidujemy wzrost wolumenów przewożonych w 2019 r., ale według naszych analiz będzie on na podobnym poziomie jak w 2018 r., czyli nie więcej niż 5 proc. Ta stabilizacja wynika przede wszystkim z wyeliminowania szarej strefy i skutecznie egzekwowanych przepisów wprowadzonych przez rząd – informuje biuro prasowe Orlenu.

Koncern nie obawia się rosnących kosztów transportu. Przypomina, że w Polsce ponad połowę produktów transportuje infrastrukturą liniową, czyli rurociągami. To jednocześnie najtańszy i najbardziej efektywny sposób dostarczania paliw.

– Transport liniowy w istotny sposób stabilizuje ogólny poziom kosztów. Oczywiście dostrzegamy i zauważamy pojedyncze sygnały płynące ze strony firm kolejowych, akcentujących możliwość wzrostu kosztów – podaje.

Orlen poza własnymi firmami transportowymi korzysta również z usług podmiotów zewnętrznych. Ze względu na skalę prowadzonej działalności bazuje głównie na kontraktach wieloletnich, które trudno zmienić, np. na skutek wzrostu kosztów po stronie przewoźnika. Jednocześnie buduje coraz silniejszą pozycję własnej kolejowej firmy przewozowej Orlen KolTrans, co ma go uniezależnić od korzystania z usług innych podmiotów.