Orlen nie kupi od Azotów nowego zakładu w Policach

Płocki koncern nie jest już zainteresowany nabyciem całości ani części udziałów w GA Polyolefins. Jakaś forma współpracy nadal jest jednak możliwa. Na te informacje akcjonariusze Azotów zareagowali wyprzedażą walorów chemicznej spółki.

Publikacja: 15.07.2025 12:33

Orlen nie kupi od Azotów nowego zakładu w Policach

Foto: Fotorzepa/ Urszula Lesman

Orlen nie jest już zainteresowany nabyciem całości ani części akcji w firmie GA Polyolefins, podmiotu kontrolowanego przez Grupę Azoty i realizującego projekt Polimery Police, czyli budującego nowy zakład produkcji polipropylenu w Policach.

Czytaj więcej

Orlen jest bliżej przejęcia od Azotów sztandarowej inwestycji

„Zgodnie z deklaracją jest jednak gotowy do prowadzenia dalszych rozmów w celu wypracowania sposobu wykorzystania aktywów GA Polyolefins. Wszystkie strony porozumienia wyraziły wolę kontynuowania współpracy w kierunku ustalenia, jaka forma współpracy, poza nabyciem akcji GA Polyolefins, byłaby dla stron akceptowalna i korzystna” – informuje w komunikacie prasowym Andrzej Skolmowski, prezes Azotów.

Akcjonariusze Azotów na informacje o wycofaniu się Orlenu z negocjacji przejęcia GA Polyolefins zareagowali wyprzedażą akcji pierwszej z tych spółek. Na otwarciu wtorkowych notowań ich kurs wynosił 21,8 zł, co oznaczało spadek o 1,3 proc. Po kilkudziesięciu minutach przecena sięgała jednak nawet 7,6 proc. Zdecydowanie spokojniej zareagowali akcjonariusze Orlenu. Na otwarciu sesji kurs walorów płockiego koncernu wyniósł 88,4 zł, co było wartością niemal identyczną jak na zamknięciu poniedziałkowej sesji. W kolejnych minutach popyt na akcje nawet nieco wzrósł.

Azoty i Orlen próbują porozumieć się od wielu miesięcy

Jakie są szanse na zawarcie jakiejś formy nowego porozumienia pomiędzy Orlenem i Azotami w sprawie GA Polyolefins, trudno wyrokować. Od wielu miesięcy trwają rozmowy między obiema stronami. W tym kontekście trzeba pamiętać, że 19 grudnia ubiegłego roku została podpisana umowa o współpracy i stabilizacji pomiędzy kluczowymi interesariuszami. Poza wymienionymi koncernami, objęła Hyundai Engineering oraz Korean Overseas Infrastructure & Urban Development Corporation, czyli dwóch pozostałych udziałowców GA Polyolefins. Na jej mocy wszystkie strony umowy zobowiązały się, że w okresie obowiązywania porozumienia nie odstąpią od kontraktu na realizację projektu Polimery Police, który zawarto 11 maja 2019 r.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Azoty i MOL istotnie zwiększają produkcję. Orlen też do nich dołączy

Ponadto w podpisanym dokumencie zdecydowano m.in. o zamrożeniu możliwości naliczania kar umownych za opóźnienia w budowie oraz korzystania z gwarancji należytego wykonania kontraktu. Pierwotnie umowa miała obowiązywać do 31 marca tego roku. Potem była systematycznie przedłużana. Teraz nową graniczną datę jej obowiązywania wyznaczono 31 lipca.

Z kolei Orlen i Azoty  podpisały 16 stycznia porozumienie, w którym zobowiązały się do ustalenia warunków i zasad realizacji potencjalnej transakcji przejęcia GA Polyolefins oraz współpracy przy tym projekcie. Określiły wówczas, że negocjacje dotyczące akwizycji oraz analiza i badanie due diligence zostaną przeprowadzone do 31 marca. Następnie ten termin kilka razy przedłużono.

Po pół roku okazało się, że Orlen nie chce przejmować nowego zakładu w Policach, mimo wcześniejszych deklaracji wskazujących na możliwość osiągnięcia korzyści z jego włączenia do swoich struktur. Nadal obowiązuje jednak ta część porozumienia, która mówi o innej formie przeprowadzenia inwestycji w Policach. Również ją przedłużono do końca lipca.

Nowy zakład w Policach nadal nie pracuje na pełnych mocach

Strony nie informują, kiedy ostatecznie zostanie zakończona sztandarowa inwestycja Grupy Azoty, mimo że pierwotny termin jej realizacji już dawno został przekroczony. Gdy przedsięwzięcie ruszało, rozpoczęcie komercyjnej eksploatacji planowano na I kwartał 2023 r. Potem termin był wielokrotnie przesuwany. Z kolei 31 lipca ubiegłego roku GA Polyolefins podpisała z generalnym wykonawcą dwustronne protokoły warunkowego odbioru tymczasowego dla podprojektu instalacji polipropylenu i podprojektu terminala przeładunkowo-magazynowego. W efekcie nowy zakład w Policach pracuje wykorzystując jedynie część posiadanych zdolności wytwórczych.

Czytaj więcej

Azoty poniosły w ubiegłym roku ogromne straty
Reklama
Reklama

Zgodnie z dotychczasowymi informacjami jego roczne docelowe moce mają sięgać 429 tys. ton propylenu i 437 tys. ton polipropylenu. Cały kompleks jest realizowany kosztem 1,8 mld dol., ale nie wiadomo, czy koncernowi uda się zmieścić w tej kwocie, gdyż wykonawca domaga się dodatkowego wynagrodzenia.

Orlen posiada obecnie w firmie GA Polyolefins 17,3 proc. akcji i głosów, które odziedziczył po przejęciu Lotosu. Największymi udziałowcami są Zakłady Chemiczne Police i tarnowskie Azoty, do których należy odpowiednio 34,4 proc. i 30,5 proc. walorów. Właścicielem pozostałych są Hyundai Engineering (16,6 proc.) oraz Korean Overseas Infrastructure & Urban Development Corporation (1,1 proc.).

Orlen nie jest już zainteresowany nabyciem całości ani części akcji w firmie GA Polyolefins, podmiotu kontrolowanego przez Grupę Azoty i realizującego projekt Polimery Police, czyli budującego nowy zakład produkcji polipropylenu w Policach.

„Zgodnie z deklaracją jest jednak gotowy do prowadzenia dalszych rozmów w celu wypracowania sposobu wykorzystania aktywów GA Polyolefins. Wszystkie strony porozumienia wyraziły wolę kontynuowania współpracy w kierunku ustalenia, jaka forma współpracy, poza nabyciem akcji GA Polyolefins, byłaby dla stron akceptowalna i korzystna” – informuje w komunikacie prasowym Andrzej Skolmowski, prezes Azotów.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Surowce i Paliwa
Rada nadzorcza zdecydowała. Nowy prezes Grupy Azoty ma ambitny plan ratunkowy
Surowce i Paliwa
Orlen stoi przed dużymi wyzwaniami związanymi z ograniczeniem emisji metanu
Surowce i Paliwa
Brakuje chętnych na rosyjskie kopaliny. 50 mln ton niesprzedanego węgla blokuje porty
Surowce i Paliwa
Cyfrowa metalurgia. AI wkroczyła do ukraińskich hut
Surowce i Paliwa
Jedna z największych firm w USA w obcych rękach. Donald Trump pozwolił na sprzedaż US Steel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama