Unia Europejska: Nie chcemy surowców z Rosji ani teraz, ani nigdy

Unia Europejska nie zamierza wznowić importu rosyjskich surowców energetycznych, nawet jeśli zostanie osiągnięte porozumienie pokojowe między Ukrainą a Rosją. Zapowiedział to we wtorek w Warszawie unijny komisarz Dan Jørgensen.

Publikacja: 13.05.2025 13:01

Przewodnictwo Polski w Radzie UE. Unijny komisarz do spraw energii i mieszkalnictwa Dan Jørgensen (C

Przewodnictwo Polski w Radzie UE. Unijny komisarz do spraw energii i mieszkalnictwa Dan Jørgensen (C) podczas nieformalnego spotkania ministrów energii na Cytadeli w Warszawie

Foto: PAP/Leszek Szymański

– Stanowisko Unii Europejskiej jest jasne: nie chcemy rosyjskich dostaw energii – teraz, w przyszłości, ani nawet po osiągnięciu pokoju – ogłosił Dan Jørgensen, unijny komisarz ds. energii, na spotkaniu ministrów Wspólnoty w Warszawie. Informacje takie podaje Reuters.

Unia Europejska: Ani jednej molekuły z Rosji

Wcześniej informowano, że podczas negocjacji między Rosją i Stanami Zjednoczonymi poruszono kwestię wznowienia dostaw rosyjskiego gazu do Europy. Unia, której nikt w tej sprawie nie pytał o zdanie, odcina się od takiego podejścia.

Czytaj więcej

Czy amerykański miliarder wspiera Gazprom? Utajnione rozmowy w Bułgarii

– Nie chcemy w przyszłości importować ani jednej molekuły (rosyjskich surowców energetycznych – red). Mamy jasną mapę drogową, aby zakończyć tę zależność. I to nie zależy od żadnych negocjacji, które mogą mieć miejsce. UE ma jasne stanowisko: w przyszłości nie chcemy otrzymywać energii z Rosji – powtórzył Jørgensen.

Unijny komisarz dodał, że wykluczenie rosyjskiej ropy, gazu, węgla i atomu z unijnego obszaru jest też „wyrazem solidarności z Ukrainą”.

Komisarz UE Dan Jørgensen w Warszawie o unijnej energii

W Polsce komisarz UE bierze udział w nieformalnym spotkaniu szefów resortów energetyki państw UE. Tydzień temu Komisja Europejska opublikowała propozycję całkowitego odrzucenia rosyjskich zasobów energetycznych, w tym LNG, ropy naftowej i paliwa jądrowego. Gotowe są dokładny harmonogram działań i zadania dla poszczególnych krajów. Oficjalnie zostaną one przedłożone członkom Wspólnoty w czerwcu. Ewentualny sprzeciw prorosyjskich rządów Węgier i Słowacji nie zatrzyma procesu przyjmowania dokumentu.

Czytaj więcej

Zakaz rosyjskiego gazu w Unii. Bruksela już wie, jak to zrobić

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen od dawna opowiada się za całkowitym odrzuceniem rosyjskiego paliwa wierząc, że UE nie powinna „być zależna od nieprzyjaznego mocarstwa w zaspokajaniu swoich potrzeb energetycznych”. UE już zmniejszyła import gazu z Rosji z 45 proc. do 18 proc. (rosyjski gaz rurociągowy stanowił w 2024 r około 7,3 proc. całkowitego gazowego importu Unii; odbierały go dwa kraje - Węgry i Słowacja).

W pierwszym kwartale 2025 r. UE importowała z Rosji 16 proc. zakupionego za granicą LNG. Najwięcej gazu skroplonego dostarczają Europie koncerny z USA.

Włoski koncern Eni: Trudno się rozstać z surowcami z Rosji

Niektórym unijnym koncernom trudno rozstać się z rosyjskimi surowcami. Kupujący od ponad 60 lat rosyjski gaz włoski koncern Eni, który oficjalnie rozstał się z Gazpromem po agresji Rosji na Ukrainę, w 2024 r. kontynuował zakupy rosyjskiego surowca. Nie trafiał on jednak na włoski rynek, ale do Turcji - ustalił Reuters. Agencja podkreśla, że ​​mimo zaprzestania dostaw do krajów Unii Europejskiej, Eni utrzymało kontakty biznesowe z rosyjskim eksporterem.

W pisemnej odpowiedzi na zapytanie jednego z akcjonariuszy, Eni wskazało, że w 2024 r. największym dostawcą gazu dla spółki była Algieria, przed Norwegią i Rosją. Według udostępnionych danych gaz rosyjski stanowił 12 proc. całkowitej ilości dostaw, co odpowiada 6,2 mld m3. Całość została przesłana do Turcji rurociągiem Niebieski Potok. W swoim rocznym raporcie, opublikowanym miesiąc wcześniej, Eni wspomniało o zakupie rosyjskiego gazu. Wówczas jednak nie sprecyzowano, kto jest końcowym odbiorcą.

Reuters przypomina, że ​​po rozpoczęciu w lutym 2022 r. pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę, Eni zaprzestała sprzedaży rosyjskiego gazu w Europie i wszczęła przeciwko Gazpromowi postępowanie arbitrażowe.

– Stanowisko Unii Europejskiej jest jasne: nie chcemy rosyjskich dostaw energii – teraz, w przyszłości, ani nawet po osiągnięciu pokoju – ogłosił Dan Jørgensen, unijny komisarz ds. energii, na spotkaniu ministrów Wspólnoty w Warszawie. Informacje takie podaje Reuters.

Unia Europejska: Ani jednej molekuły z Rosji

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Surowce i Paliwa
Na czele Azotów stanął dotychczasowy wiceprezes
Surowce i Paliwa
Polsko - francuska współpraca w energetyce to nie tylko atom
Surowce i Paliwa
Orlen chce zmian w regulacjach o ograniczeniu CO2
Surowce i Paliwa
Gazprom na celowniku Białego Domu. Uderzenie w rosyjskie molochy energetyczne
Surowce i Paliwa
Są szczegóły umowy surowcowej USA-Ukraina. Kreml wątpi w ukraińskie zasoby